Beniaminek z Ustronia potrzebuje wzmocnień, gdyż wiosną czeka go bój o utrzymanie w IV lidze. W ostatnich dniach Kuźnia wysłała pismo do klubu z Radziechów z prośbą o to, aby Marcin Byrtek rozpoczął z ustrońską drużyną okres przygotowawczy. Utalentowany środkowy pomocnik spędził rundę jesienną w... a-klasowych rezerwach GKS-u, gdzie zdobył 12 goli. W przeszłości Byrtek testowany był przez m.in. Rekord Bielsko-Biała. I choć w Cygańskim Lesie przydatność pomocnika do drużyny III-ligowca oceniono pozytywnie, ten ostatecznie na zmianę barw klubowych się nie zdecydował. Klub zresztą wytransferowaniem jednego ze swoich liderów nie był zainteresowany.

Jak jednak przekonuje szkoleniowiec drużyny z Ustronia, o ewentualny transfer również i teraz może być ciężko. – Chcielibyśmy, aby Marcin rozpoczął okres przygotowawczy u nas, lecz do jego transferu może być długa droga. Wiemy, jak trudnym zadaniem może być pozyskanie takiego zawodnika zimą. Tu może być ciężko, jeśli chodzi o porozumienie między klubami – ocenia Mateusz Żebrowski.