Teoretycznie beskidzcy czwartoligowcy, którzy zagrają w najbliższy weekend u siebie stają przed łatwiejszymi zadaniami, aniżeli drużyny mierzące się na wyjazdach z ligową „szpicą”.

Wisla Ustronianka Drzewiarz W tym drugim kontekście mowa m.in. o piłkarzach Spójni Landek. Ostatni zespół w stawce już jedną nogą znajduje się szczebel rozgrywkowy niżej, ale dopóki piłka w grze... Trudno jednak o nadmierny optymizm, skoro w 21 meczach beniaminek nie potrafił odnieść ani jednego zwycięstwa. W Pszczynie, z wiceliderującą stawce Iskrą, piłkarze Spójni staną przed nie lada wyzwaniem. Jeśli znów nie zdobędą kompletu punktów, ich szanse na utrzymanie będą niemal wyłącznie teoretyczne.

Serię dwóch zwycięstw z rzędu notuje w ostatnim czasie Wisła Ustronianka. Ale w sobotę zadanie czeka wiślan znacznie trudniejsze. Rywalem podopiecznych Tomasza Wuwera będzie Krupiński Suszec, trzeci zespół w tabeli IV ligi śląskiej, grupy 2, który w tym sezonie w roli gospodarza jeszcze goryczy przegranej nie zaznał. Na jakich podstawach budować optymizm przed jutrzejszym wyjazdem? Otóż z trzech ostatnich spotkań Krupiński żadnego nie wygrał, co więcej w minionej kolejce poniósł klęskę 1-4 w Pszowie. Gospodarze będą więc chcieli się zrehabilitować, ale może być też tak, że po prostu złapali „zadyszkę”, na czym dobrze usposobiona Wisła skorzysta.

Na własnym boisku powalczy jasienicki Drzewiarz, jedna z rewelacji piłkarskiej wiosny. Jasieniczanie zimę przepracowali bardzo solidnie i mimo wymiany znaczącej części kadry, regularnie powiększają swój dorobek. Po trzech remisach, przyszedł czas na dwa zwycięstwa, przybliżające Drzewiarza do utrzymania w IV lidze. Jesienią pszowski Górnik od jasienickiego zespołu okazał się skuteczniejszy, nadarza się świetna okazja do rewanżu. I sukces, jeśli gospodarze zagrają na miarę możliwości, to dzieło w sobotnie popołudnie realne.

Niezbyt korzystnie układa się runda wiosenna dla Czarnych-Górala. Żywczanie dołożyli w tym roku do swojego dorobku tylko cztery „oczka”, zwłaszcza na wyjazdach tracą natomiast dużo bramek. Jako, że w sobotę zagrają na własnym boisku ich szanse wydają się większe. Rywal? Solidna Podlesianka Katowice, która powinna bez większych trudności „zrobić swoje” i zachować czwartoligowy status. A żywieckiej drużynie przyświeca zapewne już teraz wyłącznie zdobywanie kolejnych cennych doświadczeń przez młodych zawodników.

Program 22. kolejki:

26.04.2014 r. (sobota), g. 16:00 GTS Bojszowy – GKS II Katowice Iskra Pszczyna – Spójnia Landek Krupiński Suszec – Wisła Ustronianka AKS Mikołów – GKS 1962 Jastrzębie-Zdrój Czarni-Góral Żywiec – Podlesianka Katowice Drzewiarz Jasienica – Górnik Pszów Unia Racibórz – Forteca Świerklany

27.04.2014 r. (niedziela) Jedność '32 Przyszowice – Gwarek Ornontowice (g. 15:00)