Kuźnia Ustroń pokonała 3:1 LKS Czaniec w meczu 22. kolejki IV ligi śląskiej. 2 gole dla gospodarzy z rzutu karnego zdobył Jakub Wojtyła, jedno trafienie dorzucił natomiast Daniel Dobrowolski. Dla ekipy z Czańca bramkę kontaktową na 2:1 strzelił natomiast Maciej Marek. - Odczuwamy delikatny niedosyt, bo mogliśmy wywalczyć remis. Mieliśmy ku temu okazje. Trzeba jednak uczciwie przyznać, że Kuźnia to spotkanie mogła zamknąć zdecydowanie szybciej. Była jednak nieskuteczna - obrazuje trener Szymon Waligóra.

 

Piłkarze z Czańca przegrali tym samym drugie spotkanie z rzędu. - W każdym meczu wychodzimy na boisko, aby wygrać. Na 3 spotkania w rundzie wiosennej zwyciężyliśmy w jednym. Liczyliśmy na więcej punktów. Mamy jednak swoje problemy. W dodatku dysponujemy młodym zespołem. Dla wielu zawodników gra w IV lidze to dopiero zbieranie cennego doświadczenia - obrazuje szkoleniowiec LKS-u. 

 

W następny weekend futboliści z Czańca podejmą na własnym obiekcie rezerwy Podbeskidzia Bielsko-Biała. - Do końca sezonu zostało jeszcze sporo meczów. Liczymy na to, że będziemy w nich wyglądać lepiej - zakończył Waligóra.