LKS '99 Pruchna: wkomponować się w środek
Podopieczni Marcina Bednarka awans do bielskiej „okręgówki” wywalczyli w dobrym stylu. Najwięcej strzelonych goli, najmniej straconych, tyko jedna porażka. Na wyższym szczeblu tak łatwo nie będzie. Wspomniane liczby LKS-u Pruchna wyglądają imponująco. W 26 meczach piłkarze beniaminka zdobyli 75 bramek, stracili tylko 18 (druga w tej klasyfikacji Spójnia Zebrzydowice 41!). Oprócz jednej porażki, zaliczyli także pięć remisów, pozostałe spotkania rozstrzygali na swoją korzyść. Trener Marcin Bednarek wierzy w potencjał swojego zespołu, dlatego szanse w "okręgówce" otrzymają ci, którzy wywalczyli awans. Na niespełna tydzień przed startem ligi jedyną nowa twarzą w drużynie jest Adam Brzyszkowski, zawodnik o ofensywnych inklinacjach, który może grac zarówno w pomocy jak i w ataku. Ponadto nowym-starym piłkarze LKS-u '99 został powracający do gry po dłuższym rozbracie z piłką Piotr Skoneczny.
Siłą beniaminka, na co wskazuje ilość straconych goli, jest blok defensywny, kierowany przez Bednarka, grającego trenera. W ataku prym wiedzie natomiast Michał Chrysteczko. 23-letni napastnik w zeszłym sezonie wywalczył tytuł króla strzelców skoczowskiej A-klasy.
Jak okres przygotowawczy ocenia Marcin Bednarek?
Ocena okresu przygotowawczego… - Pół na pół. Ze względu na wczasy i urlopy do dyspozycji nie miałem wszystkich zawodników. Jednak z drugiej strony, dzięki temu okazję do zaprezentowania swoich umiejętności otrzymała młodzież. Jeśli chodzi o sparingi, to wszystko odbyło się zgodnie z planem. Odwołaliśmy co prawda test-mecz z Beskidem Skoczów, ale zagraliśmy z Płomieniem Połomia. Początek sezonu będzie dużą niewiadomą. Zawodnicy wrócą z urlopów, ale nie wiadomo w jakiej formie. Nikt zespołu nie opuścił, być może ktoś przed startem ligi nas jeszcze wzmocni.
Cel zespołu na nowy sezon… - Chcemy wkomponować się w środek tabeli. Pierwsze mecze pokażą na co nas stać i o co będziemy walczyć.
Preferowany styl gry… - Chcemy prezentować futbol ładny dla oka, gramy przecież dla kibiców. W A-klasie strzelaliśmy dużo bramek. W „okręgówce” też możemy. Do tego musimy dołożyć dobą postawę w defensywie.
Faworyci ligi… - Nie przyglądałem się dokładnie rywalom. Jednym z faworytów na pewno będzie Cukrownik, który wiosną prezentował się dobrze. Muszą tylko utrzymać dyspozycję. Pierwszy mecz gramy właśnie z tym zespołem. Z tego co wiem, to trener Cukrownika również ma problemy z zawodnikami przebywającymi na wczasach.
Wyniki sparingów: - LKS Kończyce Małe 2:1 - Płomień Połomia 4:3
Transfery: Ubyli: - Przybyli: Adam Brzyszkowski (napastnik, LKS Studzionka), Piotr Skoneczny (pomocnik, wznowił treningi)