Za najbardziej znaczący uznać należy występ Jakuba Jędrzejczaka. W singlu utalentowany tenisista bielskiego klubu pokonał na wstępie rywalizacji stosunkowo łatwo Oskara Szymczaka 6/3, 6/3. Trudniejsza była konfrontacja w II rundzie. Jędrzejczak premierowego seta z Fryderykiem Lechno-Wasiutyńskim przegrał 3/6, ale kolejne to efektowne zwycięstwa 6/0 i 10/5 w super tie-breaku. Pokonanie Bruno Kokota 6/1, 6/2 zapewniło zawodnikowi BKT Advantage miejsce w strefie medalowej, zaś triumf 6/3, 6/2 nad Marcinem Andrzejczakiem występ w wielkim finale. W nim nieco lepiej radził sobie rozstawiony z "1" Tomasz Berkieta z Warszawianki Warszawa, który starcie o złoto wygrał 6/4, 6/3.

- Cieszy stabilna, dobra forma naszego utalentowanego tenisisty. W ciągu dwóch tygodni Kuba zagrał w finałach dobrze obsadzonych turniejów. Teraz czas na wyciągnięcie wniosków, chwile odpoczynku i powrót do ciężkiej pracy - wyjaśnia prezes klubu Piotr Szczypka.


Warto dodać, że Jędrzejczak w parze z klubowym kolegą Szymonem Kaszowskim bardzo dobrze wypadli także w deblu. Dotarli do półfinału mistrzostw, gdzie sięgając ostatecznie po brąz musieli uznać wyższość Oskara Grzegorzewskiego, również podopiecznego klubu z Bielska-Białej, grającego w parze z Berkietą. O sukcesie przyszłych mistrzów przesądził wygrany super tie-break 10/8. Grzegorzewski z Berkietą w finale ograli również po emocjonującym boju poznańsko-łódzki duet Mateusza Lange i Adama Majchrzaka.

Tymczasem od soboty 6 marca potrwa kolejny czempionat z udziałem reprezentantów BKT Advantage. Klub organizuje na swoich obiektach Halowe Mistrzostwa Polski w kategorii skrzatów.