Mecz o sześć punktów
Przełom Kaniów zgromadził 10 punktów, co aktualnie przekłada się 10. miejsce w tabeli. W niedzielę podejmie drużynę z Bystrej, która na swoim koncie ma 8 „oczek” i zajmuje przedostatnią pozycję. Trener Kazimierz Kozioł po raz kolejny nie będzie mógł skorzystać z wszystkich zawodników. – W tej rundzie tylko raz miałem kompletną kadrę, gry rywalizowaliśmy z Mazańcowicami. Większość zawodników pracuje na kopalni w systemie pięciobrygadowym. Praca często wyklucza ich z udziału w treningach i meczach. Do Godziszki pojechaliśmy bez ośmiu piłkarzy, w niedzielę nie będę mógł skorzystać z pięciu. Chciałbym, żeby frekwencja była wyższa, zawodnicy również chcieliby częściej trenować i grać. Zostały nam do końca rundy trzy mecze, zamierzamy powiększyć nasz dorobek. Z Bystrą gramy u siebie, zwycięstwo w tym spotkaniu to podstawa, walka toczyć się będzie o tzw. sześć punktów. Naszego najbliższego przeciwnika widziałem w akcji, grał fajna piłkę, podobał mi się pod względem piłkarskim. Nie wiem, dlaczego jest tak nisko w tabeli – zastanawia się szkoleniowiec Przełomu.

Mecz na szczycie
Do Pisarzowic na mecz z zajmującym miejsce na najniższym stopniu podium Pionierem uda się lider z Jaworza. Czarni nie przegrali jeszcze w lidze meczu, zanotowali tylko jeden remis. – Pionier od lat prezentuje się solidnie, zagra u siebie, ale stawiam na zwycięstwo gości. Czarni pokazali podczas tej rundy, że są mocną drużyną. W Jaworzu chcą awansu, zbudowali silny kadrowo zespół. Na pewno lider gdzieś w tym sezonie straci punkty, każdemu może się zdarzyć słabszy mecz. Pojawia się pytanie, czy jakiś zespół na ewentualnym potknięciu skorzysta? Lider ma dużą przewagę – główkuje nasz rozmówca.

„Pudło” w zasięgu
Sokół Buczkowice jest wiceliderem, KS Bestwinka zajmuje pozycję tuż za podium. Wymienione drużyny w sobotę zagrają odpowiednio w Rybarzowicach i Wapienicy. – Bestwinka ma mocny i stabilny skład, zawodnicy od kilku lat grają ze sobą. Jest bardzo groźna u siebie, ale stać ją na zwycięstwo w Wapienicy. Natomiast Sokół to największe zaskoczenie. W Rybarzowicach każdy wynik jest możliwy. Bardzo łatwo na tym nietypowym boisku o stratę bramki, a pierwszy gol ma duże znaczenie. Gospodarze po objęciu prowadzenia nabierają pewności siebie. Trzeba wiedzieć, jak z Iskrą na jej terenie rywalizować. Graliśmy w Rybarzowicach we wrześniu, pierwszy raz widziałem wtedy to boisko. Przegraliśmy, ale jestem przekonany, że więcej tam nie przegram – stwierdza opiekun zespołu z Kaniowa.


Program 11. kolejki:

22.10.2016 r. (sobota), g. 15:00
Pionier Pisarzowice – Czarni Jaworze
Iskra Rybarzowice – Sokół Buczkowice
Zapora Wapienica – KS Bestwinka
MRKS II Czechowice-Dziedzice – KS Międzyrzecze

23.10.2016 r. (niedziela), g. 15:00
LKS Mazańcowice – Beskid Godziszka
Soła Kobiernice – Zapora Porąbka
Przełom Kaniów – KS Bystra