Boisko na Górnym Borze w Skoczowie było miejscem inauguracyjnych zimowych zajęć IV-ligowca. Pod okiem szkoleniowca Jarosława Kupisa trenowało 20 zawodników, w tym nowe twarze z „zaklepanym” już do reprezentowania barw Beskidu Tomaszem Czyżem na czele. Zabrakło natomiast z przyczyn osobistych m.in. napastników Karola Lewandowskiego i Marcin Jaworzyna, zaś trwająca rehabilitacja wykluczyła Łukasza Zaremskiego.

Podczas rozpoczętych przygotowań skoczowianie mają do zrealizowania kilka priorytetów. – Siła, wytrzymałość, taktyka, schematy gry... Dużo pracy przed nami. Piłkarsko nie wyglądamy źle, ale tylko solidnie trenując można dojść do wyników, jakich oczekujemy – stwierdza trener Kupis, którego optymizm na wstępie obecnego okresu ma podłoże w rezultatach Beskidu w końcowej fazie rundy jesiennej. – Ostatnie tygodnie ligowe udowodniły nam, że pomimo faktu silnej i wyrównanej stawki jesteśmy w stanie osiągać korzystne wyniki. Drużyna zaczęła naprawdę fajnie funkcjonować. O utrzymanie będziemy więc z całych sił walczyć – klaruje szkoleniowiec na półmetku przedostatniej drużyny tabeli IV ligi śląskiej, grupy 2.