
Mistrz czeka na ligę i rehabilitację
Niepewność i obawa przed występami w lidze okręgowej? Takie nastroje bynajmniej nie towarzyszą ekipie Górala Istebna podczas letniej przerwy w rozgrywkach.
Góral pewnie i zasłużenie awansował do „okręgówki”, wygrywając rywalizację w skoczowskiej A-klasie. Pobyt na tym szczeblu trwał więc ledwie rok. – Cieszymy się z możliwości ponownej gry w lidze okręgowej i już nie możemy doczekać się meczów. Chłopcy są ciekawi poziomu innych zespołów i bardzo chcą się zrehabilitować za spadek. To świetna sposobność, aby udowodnić, że awans nie miał w sobie nic z przypadku – klaruje Dariusz Rucki, szkoleniowiec beniaminka w sezonie 2022/2023.
Sukces z poprzednich rozgrywek nie spowoduje tymczasem większych zmian kadrowych w zespole z Istebnej. Z uwagi na inne obowiązki i niemożność ich pogodzenia z grą odejście zapowiedział bramkarz Przemysław Szalbót. – Fajnie, że był z nami cały sezon, bo wymagało to z jego strony pewnych wyrzeczeń – tłumaczy trener Górala. Dalsze roszady personalne? – Jeśli w ogóle będą, to raczej kosmetyczne. Skupiamy się w klubie na tym, aby poprawić kwestie organizacyjne, choćby dotyczące boiska – dodaje Rucki.
Swoim podopiecznym trener Górala będzie przyglądał się podczas sparingowego tercetu. To potyczki „po sąsiedzku” ze słowackim Slovanem Skalite, awizowana na 16 lipca, a także ustalone na kolejne soboty miesiąca – z KS Międzyrzecze i Rotuzem Bronów, a więc beniaminkami „okręgówki” łączącej podokręgi bielski i tyski.
Harmonogram sparingów Górala Istebna:
16 lipca – Slovan Skalite
23 lipca – KS Międzyrzecze
30 lipca – Rotuz Bronów