Kryzys i to głęboki
Takiego określenia – dodajmy nie bez przyczyny – użył trener ekipy z Iskrzyczyna Krystian Szleszyński. Jego podopieczni w sobotnie popołudnie przegrali w Bąkowie, ponosząc tym samym 4. porażkę z rzędu. – Od pewnego czasu, gdy rozpoczęliśmy feralną serię przegranych meczów, borykamy się z niezadowalającą frekwencją na treningach – przyznaje szkoleniowiec a-klasowego beniaminka, który ma świadomość, że jego drużyna nie zrealizuje celu zgarnięcia 15 „oczek” w trakcie zmagań jesiennych.

Punkty w zasięgu
Spotkanie w Bąkowie piłkarze Iskry rozpoczęli dobrze, obejmując prowadzenie po strzale Marcina Bajgera w 17. minucie. Gospodarze wyrównali po doskonałym strzale Szymona Gaszczyka z rzutu wolnego w same „widły” bramki beniaminka. – Druga część była bardzo wyrównana. Zryw posiadał lekką przewagę, ale każdy wynik był możliwy – klaruje nasz rozmówca, który żałował, że w 87. minucie Bajger do spółki z Patrykiem Kabieszem zaprzepaścili klarowną okazję, a jeszcze bardziej faktu straty gola na 2:1 dla bąkowian już w doliczonym czasie gry. – Więcej szczęścia było po stronie przeciwnika. Sądziłem, że to będzie mecz na przełamanie, niestety tak się nie stało – ocenia Szleszyński.

Z niespodzianką i „pieczęcią”
Wygrywając 4:2 bardzo trudny mecz w Pierśccu miano mistrza jesieni skoczowskiej A-klasy przypieczętował LKS Pogórze. – Błękitni to szczególnie u siebie mocny zespół, więc zwycięstwo lidera potwierdza, że w pełni zasługuje na to, aby zimę spędzić na szczycie stawki – zaznacza trener Iskry.

Tymczasem w 12. kolejce serię spotkań bez sukcesu przerwała Olza Pogwizdów, która zgoła niespodziewanie ograła 3:2 LKS Kończyce Małe na jego terenie. – Taki rezultat, mając na względzie ostatnie rezultaty, nie był możliwy do wytypowania – komentuje Szleszyński.

Emocjonująco „w dolinach”
Podczas ostatnich meczów tej rundy uwagę przykuwać będą wyniki drużyn z dolnej połowy tabeli. Kto zostanie outsiderem na czas zimy? Wiele scenariuszy jest tu wciąż możliwych. Iskra Iskrzyczyn i Orzeł Zabłocie punktów mają po 9, zaś z 8 „oczkami” tuż poniżej są ekipy z Hażlacha, Pielgrzymowic oraz Nierodzimia.

Wyniki 12. kolejki:
KS Nierodzim – Beskid II Skoczów 0:2 (0:0)
Zryw Bąków – Iskra Iskrzyczyn 2:1 (1:1)
Błękitni Pierściec – LKS Pogórze 2:4 (1:3)
Góral Istebna – Orzeł Zabłocie 4:0 (0:0)
Victoria Hażlach – Strażak Pielgrzymowice 3:1 (2:1)
Błyskawica Kończyce Wielkie – Beskid Brenna 4:0 (1:0)
LKS Kończyce Małe – Olza Pogwizdów 2:3 (2:2)