Mocny finisz
Premierowe fragmenty spotkania z udziałem zespołów z Pruchnej i Żabnicy nie zapowiadały, że to miejscowi cieszyć będą się z tak okazałej wygranej...
To przyjezdni bowiem lepiej rozpoczęli mecz, już na samym wstępie mogąc objąć prowadzenie, ale strzał jednego z zawodników gości wybili z linii bramkowej defensorzy z Pruchnej. I nic nie wskazywało na to, że to miejscowi cieszyć będą się z dobrego rozpoczęcia. Adam Brzyszkowski ładnie wdarł się w pole karne, i uderzając po tzw. krótkim rogu nie dał szans Andrzejowi Nowakowskiemu. W dalszych fragmentach pierwszej odsłony znów nieco więcej z gry mieli goście, ale groźnie było także po akcjach gospodarzy, szansę miał m.in. Marcin Bednarek, którego uderzenie defensorzy Metalu Skałki wyekspediowali z linii bramkowej.
Po pauzie znów oba zespoły szukały swoich szans, ale w końcowym rozrachunku zdecydowanie lepiej wyszło to miejscowym. Na 2:0 podwyższył Paweł Pańta, który wykorzystał sytuację jeden na jeden. W końcówce, przyjezdni "pękli", a ekipa z Pruchnej dołożyła w odstępie dwóch minut dwa trafienia. Szczególnie gol Kamila Michalczyka mógł podobać się kibicom, który uderzając z dystansu idealnie wycelował w "okienko" bramki gości. Przyjezdni? Najlepszą okazję mieli po upływie godziny gry, jednak mocny strzał Pawła Krutaka uderzył w poprzeczkę.
Zniesmaczony postawą swoich zawodników po końcowym gwizdku był opiekun żabniczan - Dariusz Nowak, który podał się do dymisji... - Nie możemy znaleźć z drużyną wspólnego mianownika. Nie wiem, czy niektórzy zawodnicy nie potrafią pojąć tego, co próbuję im przekazać czy nie chcą. Kolejny mecz przegrywamy, gdzie można było osiągnąć dobry rezultat. Są pewne założenia taktyczne, tymczasem większość zawodników próbuje grać po swojemu... W ten sposób trudno o dobry wynik. Coś się wyczerpało, może "nowa miotła" będzie w stanie wpłynąć na ten zespół - mówi były już opiekun Metalu Skałki.
LKS 99' Pruchna - Metal Skałka Żabnica 4:0 (1:0) 1:0 Brzyszkowski (10') 2:0 Pańta (77') 3:0 Michalczyk (87') 4:0 Chrysteczko (89')
LKS 99' Pruchna: Skrocki - Kowal, Bednarek, Pańta, Brachaczek, Kojzar (75' Kowalski), Gabryś, Wójcik (46' Skoneczny), Wrzesiński (46' Michalczyk), Chrysteczko, Brzyszkowski (65' Miąsko) Trener: Bednarek
Metal Skałka: Nowakowski - P.Biegun, Dudka, Urbański, M.Biegun (22' Krutak), Drewniak, Kozak, Szczotka, Kalfas, Chowaniec (55' Kupczak), Stokłosa Trener: Nowak