Kolejne mecze rozegrały zespoły uczestniczące w zmaganiach stawki IV ligi śląskiej. Nie był to weekend udany, bowiem żadna z ekip nie dopisała do swojego dorobku pełnej puli punktów. Beskidzkie potyczki opiewamy tytułem podsumowania komentarzem Macieja Mrowca, do niedawna szkoleniowca piłkarzy Czarnych-Górala.

maciej_mrowiec – Mała sensacja w Jasienicy. Podlesianka zrobiła to, czego nam nie udało się w konfrontacji z Drzewiarzem, gdy do 75. minuty prowadziliśmy. Widać, że zespół z Katowic walczy o życie i każdy punkt jest tym na wagę złota. Drzewiarzowi pozostaje walka tylko, a może aż, o 2. miejsce na finiszu rozgrywek.

Moje zdanie w ocenie meczu GKS-u Radziechowy jest taka, że na wyniku w Przyszowicach odbiło się środowe spotkanie pucharowe z Koszarawą. Kadra drużyny nie jest liczna, w dodatku są w niej zawodnicy wiekowi, dla których granie co trzy dni nie to jednak uciążliwość. Słyszałem, że goście zagrali nieźle, ale to rywale strzelali bramki. Szkoda, że na tym trudnym terenie nie udało się osiągnąć lepszego rezultatu.

Podobnie z Góralem, który walczył i próbował „gonić” wynik. Brakło już czasu, by doprowadzić do remisu, a poza tym to zawsze trudna sztuka. Nie można odmówić drużynie waleczności i ambicji, ale problem kadrowy już od zimy daje się we znaki w Żywcu. Nie dość, że kadra jest bardzo wąska, to jeszcze przeważają w niej młodzi piłkarze, którzy mają także inne sprawy poza piłką.

Wyniki 21. kolejki: LKS Bełk – GKS II Katowice 1:0 (1:0) Drzewiarz Jasienica – Podlesianka Katowice 1:1 (1:1) Unia Racibórz – GTS Bojszowy 0:1 (0:0) Forteca Świerklany – Iskra Pszczyna 1:0 (0:0) Unia Turza Śląska – Czarni-Góral Żywiec 2:1 (0:0) Szczakowianka Jaworzno – Krupiński Suszec 1:0 (1:0) Jedność '32 Przyszowice – GKS Radziechowy-Wieprz 2:0 (2:0) Gwarek Ornontowice – Górnik Pszów 4:0 (2:0)

[standings league_id=5 template=extend logo=false]