
Na bakier ze skutecznością
Z liderem wadowickiej „okręgówki” mierzył się w wymagającym sprawdzianie Pasjonat Dankowice.
– Nasza gra wyglądała pozytywnie. Dopiero w końcówce przytrafiły się błędy, które kosztowały nas stratę goli. Sami mieliśmy wcześniej kilka niezłych szans, ale nie byliśmy dostatecznie skuteczni – opowiada Andrzej Tomala, szkoleniowiec ekipy z Dankowic.
Sytuacje najlepsze Pasjonata to ta zmarnowana przez Michała Sewerę, zaś strzały, które mogły przynieść powodzenie przy nieco lepszej precyzji oddawali Maciej Pietrzyk i Błażej Cięciel. W końcówce sparingu piłkarze Brzeziny skutecznością wykazali się 2-krotnie, gdy dankowiczanom przytrafiły się „w tyłach” pomyłki indywidualne.
– Poprawa jest widoczna. Czekamy niecierpliwie, aby spotkać się na sparingu w nieco bardziej optymalnym składzie, bo ciągle mieszamy, a jakichś ważnych ogniw brakuje – klaruje trener Pasjonata, który w przyszłą sobotę zagra z Burzą Roczyny – przedostatnim zespołem tabeli wadowickiej „okręgówki”, co zwiastuje nieco łatwiejszą przeprawę.