Błyskawica poniosła w całym sezonie 16. porażek. Sporo, bowiem to ponad połowa meczów rozegranych ogółem. – Utrzymaliśmy się i tym samym cel został zrealizowany. Mogliśmy jednak ten spokój zapewnić sobie znacznie szybciej. Wiosna była trochę lepsza, ale generalnie sezon ciężki. Sami sobie nie pomagaliśmy, a do tego duża ilość drużyn zagrożonych spadkiem nie pomagała – mówi Krystian Papatanasiu, szkoleniowiec drogomyślan.

Jak przekonuje, najbardziej potrzebna jest w tym momencie stabilizacja, aby na wymagającym V-ligowym poziomie okrzepnąć. Drużyna nie uniknie jednak znaczących jakby nie patrzeć roszad kadrowych. Po 10 latach i pełnieniu funkcji kapitana na rozstanie z klubem zdecydował się Mariusz Saltarius. Zabraknie także odchodzącego po 7 latach Mateusza Bawoła. W obu przypadkach rezygnacja ma podłoże osobiste. – Czas pierońsko szybko leci, to była czysta przyjemność pracy z tak profesjonalnymi i charakternymi zawodnikami. Będzie was brakować w szatni – oznajmił już w mediach społecznościowych trener Błyskawicy. A to ubytków nie koniec. Klubu szuka Mateusz Byrczek, niepewna jest też m.in. przyszłość Łukasza Halamy. – Ta liczba zawodników rozstających się z nami może ulec zwiększeniu. Czeka nas nieuchronne odmładzanie kadry. Jest na to dobry moment, bo prawdopodobnie w składzie będzie musiało być 2 młodzieżowców – dodaje „Papa”.

Nowe twarze w Drogomyślu? Nieoficjalnie mówi się, że szeregi Błyskawicy zasilić może choćby Krystian Dudajek z Beskidu Skoczów. Kadra skompletowana będzie zapewne w większości do 9 lipca, kiedy zaplanowano start przygotowań do sezonu 2025/2026.