Rekord już od pierwszych minut chciał zdominować rywala. W 2. minucie przed szansą na wpisanie się na listę strzelców stanął Mateusz Gleń, aczkolwiek piłkarzowi z Bielska-Białej zabrakło minimalnie szczęścia. 10 minut później bielszczanie dopięli swego. Piotr Wyroba, jeden z najmłodszych zawodników ekipy prowadzonej przez Piotra Jaroszka zaskoczył bramkarza przeciwnika strzałem w tzw. krótki róg. Beniaminek ruszył do odrabiania strat, lecz ich próby nie znalazły przełożyły w wyniku.

W 69. minucie bielszczanie dobili i tak podrażnionych gospodarzy. Gleń strzałem głową zamknął ładną wrzutkę od Kamila Żołny. Bramka ta wyraźnie podcięła skrzydła LZS-owi, który nie był w stanie pokusić się o choćby honorowe trafienie.