
Piłka nożna - Liga Okręgowa
Napastnik (już prawie) na pokładzie
Nie będzie to zima obfita w transfery dla Błyskawicy Drogomyśl. Nie oznacza to jednak że nic się nie wydarzy u przedstawiciela Ligi Okręgowej Bielsko-Tyskiej.
Na etapie finalizacji jest transfer Mateusza Byrczka z LKS-u '99 Pruchna. Dla napastnika będzie to powrót do ekipy z Drogomyśla po blisko 3 latach. To jednak będzie na tyle jeśli chodzi o wzmocnienia kadry Błyskawicy. – Myślę, że już Mateusz zostanie z nami. To będzie jedyny transfer. Cieszę się przede wszystkim, że zachowała się kadra, która rywalizowała na jesień, a do składu wracają tacy zawodnicy jak: Halama, Loska czy Ułasewicz - przyznaje szkoleniowiec drużyny z Drogomyśla, Krystian Papatanasiu.
Drogomyślanie w minioną środę rozegrali drugi mecz kontrolny. Ich rywalem była IV-ligowa Kuźnia. Mecz zakończył się wygraną ustronian 2:0. – Przede wszystkim cieszę się, że nikomu nic się nie stało. Poza tym więcej pozytywów nie widzę po tym sparingu. Była to głównie walka ze śniegiem, co obrazują stracone przez nas bramki. Myślę, że w normalnych warunkach takowe by nie wpadły – powiedział po meczu "Papa".
Drogomyślanie w minioną środę rozegrali drugi mecz kontrolny. Ich rywalem była IV-ligowa Kuźnia. Mecz zakończył się wygraną ustronian 2:0. – Przede wszystkim cieszę się, że nikomu nic się nie stało. Poza tym więcej pozytywów nie widzę po tym sparingu. Była to głównie walka ze śniegiem, co obrazują stracone przez nas bramki. Myślę, że w normalnych warunkach takowe by nie wpadły – powiedział po meczu "Papa".
