Niemiec: wróciły chęci do ścigania
Po historycznym starcie w wyścigu Giro d'Italia przed pochodzącym z Pisarzowic kolarzem Przemysławem Niemcem kolejne wyzwania. Jak sam zauważa dla naszego portalu jest już na nie gotowy.
Kolarską rywalizację dookoła Włoch Przemysław Niemiec wspomina bardzo dobrze. Inaczej być jednak nie może, wszak kolarz z Pisarzowic zajął w klasyfikacji generalnej doskonałe 6. miejsce. Jak mija czas po wyczerpującym wyścigu okraszonym sporym osiągnięciem? – Przygotowuję się do Tour de France, choć pogoda nie jest łaskawa. Czas po Giro przeleciał niesamowicie szybko i do kolejnego startu zostało go niewiele. Czuję się dobrze. Wypocząłem tak psychicznie, jak i fizycznie. Rozpocząłem już treningi specjalistyczne po okresie odpoczynku, są też duże chęci do ścigania – mówi w rozmowie z naszym serwisem Przemysław Niemiec.
Już 29 czerwca rozpoczyna się wspomniany Tour de France, jedna z trzech największych, wieloetapowych imprez kolarskich w sezonie. – Decyzja o tym, kto będzie liderem grupy podczas wyścigu zapadnie dopiero na miejscu. Zobaczymy wówczas, jakie cele zostaną postawione. W grę wchodzi albo walka w „generalce”, albo skupienie się na pojedynczych etapach. Myślę, że już podczas zbliżających się Mistrzostw Polski będę wiedział w jakiej jestem formie i na co mogę liczyć w Tourze – dodaje Niemiec, który w niedzielę 23 czerwca wystartuje w rywalizacji męskiej elity w Sobótce o tytuł mistrza kraju.