To, iż można stawiać na młodzież i osiągać dobre rezultaty udowodniły w minionym sezonie Bory Pietrzykowice, które w ligowej tabeli uplasowali się na 6. miejscu, a natomiast w rankingu Pro Junior System zajęli 1. lokatę, wyprzedzając zdecydowanie drugą Spójnię Zebrzydowice. Zwycięzca PJS dostał nagrodę w wysokości 2000 PLN, natomiast wicelider 1000 PLN. - Wygrana w klasyfikacji Pro Junior Ligi Okręgowej w minionym sezonie jest nagrodą dla całego klubu za kurs obrany kilkanaście lat temu. Szkolenie dzieci i młodzieży to u nas priorytet i nie zmieniły tego nawet awanse do Ligi Okręgowej.

 

Za pierwszym razem z trenerem Fijakiem niewiele zabrakło do utrzymania w lidze grając głównie swoimi wychowankami, ale drugie podejście owocuje już czwartym sezonem z rzędu na tym poziomie. Rzecz jasna trener Gruszfeld nie miał nigdy nacisków co do wystawiania młodych chłopaków na ligowe boiska, ale jego odważna polityka kadrowa w tym względzie zaowocowała sukcesem, tak w klasyfikacji Pro Junior, jak i końcowej tabeli ligowej minionych rozgrywek - mówi nam Sławomir Sołtysik, wiceprezes klubu ds. sportowych. 

 

 

Z obranego kursu w Pietrzykowicach nie zamierzają w przyszłym sezonie. Zespół poprowadzi bowiem Sebastian Gierat, który w przeszłości święcił sukcesy z drużynami młodzieżowymi Borów. - Nowy trener to również fachowiec w kwestii szkolenia młodych zawodników i myślę, że pod jego okiem kolejni młodzi zawodnicy z Pietrzykowic zaczną zdobywać doświadczenie na poziomie Ligi Okręgowej, a Bory będą głównym faworytem do tytułu „mistrza” Pro Junior - zaznacza Sołtysik.