Wszystkie zespoły Bielskiej Ligi Okręgowej mają za sobą po pięć rozegranych spotkań. Do ostatnich meczów odnosi się komentarzem Piotr Tymiński, były trener beskidzkich klubów.

MRKS Czechowice-Dziedzice – Cukrownik Chybie 1:2 (1:2), RELACJA Zespół z Czechowic-Dziedzic gromadził ostatnio punkty w miarę regularnie, ale widocznie Cukrownik odnalazł formę. Mówiliśmy po wysokim zwycięstwie nad Sołą, że nastąpiło przełamanie i chyba faktycznie tak się stało. Punkty na trudnym terenie pozwolą zapewne zespołowi z Chybia złapać odpowiedni rytm.

Beskid Skoczów – Tempo Puńców 6:1 (4:0), RELACJA W Skoczowie potwierdzają, że dobre słowa pod adresem Beskidu nie były na wyrost. Wynik meczu z Tempem Puńców jest przekonujący i świadczy o dobrej formie zespołu. Beskid staje się ścisłą czołówką „okręgówki”, czego można było oczekiwać.

LKS Bestwina – Kuźnia Ustroń 0:1 (0:0), RELACJA Ekipa LKS-u Bestwina wciąż nie może odnaleźć się po utrzymaniu tuż przed sezonem i usadowiła się w dole tabeli. Coś z tym w Bestwinie muszą zrobić i to dosyć szybko. Kuźnia odniosła skromne wyjazdowe zwycięstwo, ale bardzo potrzebne po niezbyt udanych poprzednich spotkaniach. To może być początek powrotu ustronian na zwycięski tor.

Pasjonat Dankowice - LKS Bestwina

Zapora Porąbka – Pasjonat Dankowice 3:0 (1:0), RELACJA Zapora w końcu zagrała na miarę oczekiwań. Spodziewaliśmy się, że to nastąpi. A Pasjonat? Może to tylko wypadek przy pracy, a może jakiś mały kryzys. Raczej skłaniam się ku temu, że czynnikiem decydującym była znakomita dyspozycja rywala. Jak jest naprawdę pokażą kolejne mecze.

LKS '99 Pruchna – Morcinek Kaczyce 4:1 (3:0), RELACJA O zespole z Pruchnej mówiłem, że u siebie potrafi być groźny dla każdego przeciwnika. Potwierdziła to potyczka z Morcinkiem. Jeśli uda się beniaminkowi poprawić grę na wyjazdach, to niebawem może znaleźć się na dobre w górnej części stawki.

Skalka4

Maksymilian Cisiec – Metal Skałka Żabnica 1:0 (0:0), RELACJA Lokalne derby były bardzo zacięte. Zwyciężył nieznacznie Maksymilian Cisiec, odnosząc tym samym piątą kolejną wygraną i dołączając do zespołu z Radziechów. To wielka niespodzianka, której chyba nikt przewidzieć nie mógł. W Skałce nowa „miotła” nie zmieniła jeszcze zbyt wiele. Czasu jest sporo, ale odnaleźć właściwą formę trzeba szybko, bo na razie to raczej kurs na A-klasę.

Soła Kobiernice – Wilamowiczanka Wilamowice 4:0 (2:0), RELACJA W Kobiernicach biorą sobie do serca to, aby nie być postrzeganym jako outsider. To zwycięstwo było drużynie bardzo potrzebne. Za to ewidentnie w dół tabeli osuwa się Wilamowiczanka. Piłkarze z Wilamowic muszą uważać, by na dłużej tam się nie zadomowić.

Koszarawa Żywiec – GKS Radziechowy-Wieprz 1:2 (1:0), RELACJA Dwóch kandydatów do awansu walczyło już wcześniej o punkty w Żywcu. Zwycięsko z tej konfrontacji wyszedł zespół GKS-u Radziechowy-Wieprz. To daje małą przewagę psychologiczną nad Koszarawą. Moim zdaniem w ekipie lidera więcej jest rutyniarzy i to może mieć wpływ pozytywny w meczach „na styku”, kiedy ktoś musi w trudnym momencie przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę.