Emocje 6. kolejki Bielskiej Ligi Okręgowej już za nami. Do poszczególnych spotkań powracamy komentarzem naszego eksperta Piotra Tymińskiego, byłego szkoleniowca beskidzkich klubów.

Morcinek Kaczyce – Pasjonat Dankowice 0:3 (0:0), RELACJA Jak już mówiłem wcześniej Pasjonat to dla mnie jeden z najpoważniejszych kandydatów do awansu. Po wypadku przy pracy w Porąbce zespół szybko się odbudował i zdobył kolejne punkty na bardzo niewygodnym terenie. Do końca zespół z Dankowic na pewno walki o czołowe lokaty w lidze nie odpuści.

Wilamowiczanka Wilamowice – MRKS Czechowice-Dziedzice 0:1 (0:1), RELACJA Wyraźny kryzys przeżywa Wilamowiczanka i przegrany mecz z MRKS-em tylko to potwierdził. Sytuacja wilamowiczan w tabeli jest trudna. Natomiast ekipa z Czechowic-Dziedzic „zbiera” punkty gdzie tylko się da. Może nie będzie to drużyna ścisłej czołówki ligi, ale na pewno solidny zespół, który z każdym przeciwnikiem powalczy.

Kuźnia Ustroń – Zapora Porąbka 0:2 (0:1), RELACJA W poprzednim spotkaniu Zapora pokazała, że forma zwyżkuje. Stopniowo ten zespół może prezentować się nawet tak, jak minionej wiosny, goniąc czołówkę „okręgówki”. Kuźnia Ustroń, jak wspominałem, „w kratkę” nie potrafi ustabilizować formy.

Metal Skalka Sola Kobiernice

Metal Skałka Żabnica – Soła Kobiernice 2:1 (1:0), RELACJA W starciu drużyn z dolnych rejonów tabeli wreszcie zwycięstwa doczekali się piłkarze Metalu Skałki. To bardzo potrzebna wygrana, która na pewno pozytywnie wpłynie na morale zawodników. Nadzieję na zdobycz mieli piłkarze z Kobiernic, ale tym razem nie udało się. Łatwiej będzie zapewne znów w roli gospodarza.

GKS Radziechowy-Wieprz – Maksymilian Cisiec 2:0 (0:0), RELACJA Naprawdę mocny zespół udało się zbudować w Radziechowach. Z jednej strony za liderem przemawia doświadczenie, z drugiej młodzież, która jest już ograna na wyższym poziomie. Ta mieszanka daje solidną drużynę. Beniaminek w Radziechowach walczył dzielnie i wkładając dużo serca nawiązał walkę. To będzie wciąż dla innych ekip rywal niewygodny.

LKS '99 Pruchna – Koszarawa Żywiec 0:2 (0:0), RELACJA Koszarawa punkty straciła tylko w potyczce z drużyną z Radziechów. Teraz w Pruchnej odniosła cenne zwycięstwo, które potwierdza chęć gry o najwyższe cele. Co ważne, żywczanie nie wpadają w żadne negatywne serie w starciach ze słabszymi zespołami.

Koszarawa Zywiec

Cukrownik Chybie – Beskid Skoczów 1:3 (0:1), RELACJA W Skoczowie do sezonu podeszli bardzo poważnie. Drużyna wygrała kolejny mecz, wcale niełatwy, potwierdzając, że kwestia awansu jest w tym sezonie priorytetowa. Cukrownik, choć ostatnio odzyskał formę, nie dał rady przeciwstawić się gościom.

Tempo Puńców – LKS Bestwina 5:3 (2:0), RELACJA Ważny mecz wygrali piłkarze Tempa Puńców. Tym bardziej u siebie trzeba zdobywać punkty w niełatwej sytuacji. To bez wątpienia mały krok do przodu, na który wciąż czekają w Bestwinie.