Okiem eksperta: niespodzianki urokiem piłki
W 7. kolejce Bielskiej Ligi Okręgowej nie wszystkie rozstrzygnięcia zapadły zgodnie z układem tabeli. O poszczególnych meczach o punkty mówi nasz ekspert Piotr Tymiński, były szkoleniowiec beskidzkich drużyn.
Zapora Porąbka – Tempo Puńców 3:1 (1:1), RELACJA Zapora najwyraźniej odzyskała formę. Pewne zwycięstwo nad Tempem pozwala dołączyć do ligowej czołówki. Przy dłuższej stabilizacji ekipa z Porąbki może dla każdego przeciwnika być groźna. Tymczasem w Puńcowie potrzeba solidnej pracy, by wyjść z trudnej sytuacji.
LKS Bestwina – Cukrownik Chybie 1:1 (1:0), RELACJA Mecz w Bestwinie pokazał, że zmiana trenera daje przynajmniej z początku coś pozytywnego. Na moment większej motywacji gospodarzy trafił zespół Cukrownika. Wysoka zawieszona poprzeczka sprawiła, że goście punkty „zgubili”. A dla bestwinian może to okazać się początek marszu w górę tabeli.
Koszarawa Żywiec – Morcinek Kaczyce 4:0 (1:0), RELACJA Ustabilizowaną formę zademonstrowała Koszarawa. Od żywczan lepszy okazał się dotychczas tylko lider rozgrywek. Koszarawa będzie pewnie konsekwentnie punkty gromadzić i czekać na potknięcie piłkarzy z Radziechów. Do końca ta walka zapowiada się bardzo interesująco. Morcinek na wyjazdach radzi sobie słabiej, ale wysoka porażka to raczej następstwo świetnej postawy miejscowej drużyny.
Beskid Skoczów – Wilamowiczanka Wilamowice 1:1 (1:0), RELACJA Jasno można sobie powiedzieć, że to największa niespodzianka kolejki. Nie takiego wyniku oczekiwano w Skoczowie. Nic bowiem nie wskazywało, że Wilamowiczanka nawiąże walkę z Beskidem. To urok piłki. Goście sprawili sobie miłą niespodzianką i może odbiją się od dna.
MRKS Czechowice-Dziedzice – Metal Skałka Żabnica 1:1 (1:0), RELACJA Skałka po zwycięstwie pierwszym zdobyła cenny punkty wyjazdowy. To ważne, żeby znów nie wpaść w serię porażek. Jednocześnie to dobry sygnał, że forma żabniczan może wrócić na odpowiedni poziom. MRKS, jak wspominaliśmy, spokojnie robi swoje i plasuje się bezpiecznie w środku stawki.
Pasjonat Dankowice – Kuźnia Ustroń 1:2 (1:0), RELACJA Pasjonat w tym sezonie aspiruje do gry o czołowe lokaty, Kuźnia o awans walczyła w poprzednich rozgrywkach. Mecz jednak dla przyjezdnych, którzy pomału przełamują się. Zawód z kolei w Dankowicach. Punktów, jak widać, zbyt wcześnie nie należy sobie dopisywać.
Maksymilian Cisiec – LKS '99 Pruchna 1:1 (1:1), RELACJA W konfrontacji dwóch beniaminków podział punktów. Zespół z Pruchnej wreszcie zapunktował na wyjeździe, po świetnym starcie nieco zwalnia tempo ekipa Maksymiliana. Obie drużyny specjalnie nie muszą się martwić o swoją pozycję w „okręgówce”, bowiem zdobyły już sporo punktów.
Soła Kobiernice – GKS Radziechowy-Wieprz 1:3 (1:2), RELACJA Lider potwierdził wysoką dyspozycję wygrywając pewnie z beniaminkiem. Nie jest to zarazem żadne zaskoczenie. Można się było spodziewać, że punkty w komplecie pojadą do Radziechów. Ekipa GKS-u potwierdza tym samym chęć walki o mistrzostwo ligi.