Okiem eksperta: liga jeszcze ciekawsza
W Bielskiej Lidze Okręgowej nie ma już drużyny bez punktowych strat. M.in. o remisie lidera mówi w eksperckim komentarzu na naszych łamach Piotr Tymiński, były szkoleniowiec beskidzkich zespołów.
Koszarawa Żywiec – Maksymilian Cisiec 3:0 (1:0) Z rywalami z niższej „półki” Maksymilian zdobywał punkty konsekwentnie. Teraz przyszedł czas na mecze z zespołami z Żywca i Radziechów i dorobek punktowy nie powiększył się. Dobrze dla beniaminka, że wcześniej potrafił wygrywać, bo ma dzięki temu taki „wentyl bezpieczeństwa”. A Koszarawa znajduje się ewidentnie w wysokiej dyspozycji. Trener Skórzak wyciągnął właściwe wnioski z wydarzeń poprzedniego sezonu. Żywczanie nie tracą punktów w głupi sposób. To sygnał dla lidera, że walka o awans będzie zacięta.
GKS Radziechowy-Wieprz – MRKS Czechowice-Dziedzice 1:1 (0:0) Mój komentarz do tego meczu nie jest wcale taki, że mówić możemy o dużej niespodziance. Było pewne, że radziechowianie w końcu „zgubią” punkty. Nie ma przecież w żadnej lidze takiej drużyny, która wygrywałaby wszystkie spotkania. Dzięki dobrej postawie gości liga będzie jeszcze ciekawsza.
Wilamowiczanka Wilamowice – LKS Bestwina 0:1 (0:0) Po zmianie trenera „punktuje” LKS Bestwina. Punkty w Wilamowicach mają szczególną wagę, bo osiągnięte zostały w meczu „na szczycie” w dole tabeli. Jeśli wilamowiczanie będą przegrywać tak ważne spotkania o „sześć oczek”, to nawet punkty w trudnych potyczkach, jak w Skoczowie, mogą im nie pomóc w boju o utrzymanie.
Cukrownik Chybie – Zapora Porąbka 1:0 (0:0) Ciekawa konfrontacja miała miejsce w Chybiu. Zagrały tam drużyny świetnie radzące sobie w poprzedniej rundzie. To wyrównane zespoły i też bezpośrednie spotkanie miało taki przebieg. Nieznacznie lepsi okazali się gospodarze i dla nich to na pewno wygrana, która daje sporo satysfakcji.
Tempo Puńców – Pasjonat Dankowice 1:3 (0:0) Loty obniżyło Tempo Puńców, które jest w tym sezonie dostarczycielem punktów. Skorzystali na tym piłkarze z Dankowic, pokazując chęć utrzymywania lokaty w „czubie” stawki.
Morcinek Kaczyce – Kuźnia Ustroń 0:4 (0:1) Wysokie porażki ponosi ostatnio Morcinek. Najpierw 0:4 z Koszarawą, teraz identyczny wynik z Kuźnią Ustroń. To ciekawe, bo Morcinek nie zwykł tak przegrywać. Forma ustronian zwyżkuje i wydaje się, że dla każdego może to być trudny przeciwnik w następnych meczach.
Metal Skałka Żabnica – Beskid Skoczów 2:4 (1:3) Skałka ma zespół, jaki ma. W dużej mierze to młodzi chłopcy i potrzeba czasu, aby zbudować odpowiednią formę. Trudno oczekiwać, aby ta drużyna już teraz potrafiła skutecznie przeciwstawić się rywalom takim, jak Beskid Skoczów. Goście po wpadce w konfrontacji z Wilamowiczanką szybko się otrząsnęli i powracają do walki w ligowej czołówce.
LKS '99 Pruchna – Soła Kobiernice 4:0 (1:0) Starcie beniaminków zakończyło się zgodnie z przewidywaniami. Pruchna świetnie spisuje się u siebie, z kolei Soła znacznie traci na wartości na wyjazdach.