
Piłka nożna - IV liga
Osłabienia (nie) do zastąpienia? "Czeka nas ciężka runda"
Z bardzo dobrej strony w meczach sparingowych prezentuje się zespół z Radziechów i Wieprza. Gra i wyniki mogą napawać optymizmem przed wiosennymi zmaganiami w IV lidze.
Nie była/jest to spokojna zima w Radziechowach. Na odejście z drużyny zdecydowali się Jakub Ogiegło, Tomasz Janik, Maciej Łącki oraz Dominik Kępys, czyli zawodnicy, którzy jesienią byli ważnymi elementami układanki trenera. - Wszyscy wiemy, że to piłkarze, którzy byli dla nas bardzo wartościowi. Bardzo ciężko jest ich zastąpić i nie wiem, czy w tym okienku transferowym jest to w ogóle jeszcze możliwe - mówi nam Robert Sołtysek, szkoleniowiec Fiodorów.
Przed GKS ciężka runda, w której przyjdzie walczyć o utrzymanie. Po jesiennych wojażach zespół plasuje się dopiero na 14. pozycji, mając na swoim koncie 14 punktów. - Zima była gorąca nie tylko od strony sportowej, ale też organizacyjnej, ponieważ doszło do pewnych zmian w strukturach klubu. Nasza sytuacja kadrowa wygodna nie jest, niemniej jednak nikt u nas nie załamuje rąk - dodaje.
Przed GKS ciężka runda, w której przyjdzie walczyć o utrzymanie. Po jesiennych wojażach zespół plasuje się dopiero na 14. pozycji, mając na swoim koncie 14 punktów. - Zima była gorąca nie tylko od strony sportowej, ale też organizacyjnej, ponieważ doszło do pewnych zmian w strukturach klubu. Nasza sytuacja kadrowa wygodna nie jest, niemniej jednak nikt u nas nie załamuje rąk - dodaje.
Beskidzki IV-ligowiec ma za sobą już 4 mecze sparingowe. Wszystkie udało się wygrać, kolejno z: BKS-em Stal Bielsko-Biała (4:1), Tempo Białka (2:1), Piastem Cieszyn (4:0) i ostatnio z KS Bestwina 9:2. - Wyniki mogą napawać optymizmem, ale to tylko sparingi. Sporym zmartwieniem jest, że dotychczas nie mieliśmy styczności z naturalną nawierzchnią. Dopiero jutro zagramy na boisku w Wieprzu z Podhalanką Milówka - podkreśla Sołtysek, który w pierwszych ligowych spotkaniach prawdopodobnie nie skorzysta z Łukasza Byrtka. Podstawowy golkiper Fiodorów przechodzi obecnie rehabilitacje po zabiegu. Jego miejsce ma zająć powracający z wypożyczenia do Podhalanki Wojciech Barcik. Pozytywną informacją jest natomiast powrót do treningów Adama Kozielskiego.