Treningi przygotowujące do wiosennej rywalizacji ligowej rozpoczęli piłkarze LKS-u Bestwina. Na wstępie okresu zimowego w zespole nie brakuje zmartwień.

Koszarawa Bestwina dzierz Na premierowych zajęciach bestwinian w nowym roku pojawiło się 16 zawodników. W tym gronie zabrakło niestety Damiana Pokusy i Artura Sawickiego, którzy borykają się z urazami. Zwłaszcza sytuacja zdrowotna tego pierwszego nie wygląda najlepiej. Ma wszak problemy z kręgosłupem, które mogą utrudnić występy w nadchodzącej rundzie. – Martwi mnie to, bo zanosi się, że to poważniejsza sprawa – wyjaśnia Sławomir Szymala, szkoleniowiec ekipy z Bestwiny. W tym aspekcie warto dodać, że wyłączony z gry na dłużej przez całą piłkarską jesień był obrońca Wojciech Lisewski, z kontuzjami zmagał się także lider drużyny Szymon Skęczek.

Z 7. zespołem „okręgówki” trenują kandydaci do przywdziewania barw klubowych. Ich przydatność nie została dotychczas ostatecznie zweryfikowana. Pewne jest, że treningowy cykl w Bestwinie przebiega według harmonogramu wcześniej założonego. – Pracujemy nad motoryką, siłą i wytrzymałością, a więc standardowo w tym okresie. Elementy taktyczne zaczniemy wdrażać od gier sparingowych – klaruje Szymala. Jego podopiecznym za miejsce treningów zimowych służy w głównej mierze orlik w Bestwinie oraz w miarę możliwości płyta główna.