
Piłka nożna - IV liga
Porozumienie z obrońcą, ale...
Bliskie jest pierwsze z zimowych wzmocnień Spójni Landek. W klubie dmuchają jednak na zimne.
Bo choć w Landeku są już „po słowie” z 22-letnim środkowym obrońcą, który podczas najbliższych przygotowań zimowych dołączy do drużyny, to jednak oficjalne ogłoszenie nazwiska owego wzmocnienia nastąpi w terminie późniejszym. – To obecnie zawodnik bez klubowej przynależności, a wiadomo, że wszyscy o takich nabytkach myślą zimą szczególnie. Dlatego poczekamy na dopięcie wszelkich kwestii formalnych – tłumaczy trener Spójni Andrzej Myśliwiec.
Jednocześnie zakontraktowanie obrońcy nie będzie bynajmniej zalążkiem większej liczby kadrowych korekt w szeregach IV-ligowca. – Myślimy o 2-3 wzmocnieniach, ale też o stabilizacji. Nikt nie zgłosił do tej pory chęci opuszczenia klubu i mamy nadzieję, że spotkamy się w nowym roku w pełnym składzie personalnym – dopowiada szkoleniowiec landeczan.
Jeśli do ubytków dojdzie, to pod uwagę brać można w owej materii choćby Dawida Marka. Pomocnik borykał się w ostatnich miesiącach z poważnymi urazami i nie wiadomo, czy będzie w stanie wrócić do treningów na pełnych obrotach.
Jednocześnie zakontraktowanie obrońcy nie będzie bynajmniej zalążkiem większej liczby kadrowych korekt w szeregach IV-ligowca. – Myślimy o 2-3 wzmocnieniach, ale też o stabilizacji. Nikt nie zgłosił do tej pory chęci opuszczenia klubu i mamy nadzieję, że spotkamy się w nowym roku w pełnym składzie personalnym – dopowiada szkoleniowiec landeczan.
Jeśli do ubytków dojdzie, to pod uwagę brać można w owej materii choćby Dawida Marka. Pomocnik borykał się w ostatnich miesiącach z poważnymi urazami i nie wiadomo, czy będzie w stanie wrócić do treningów na pełnych obrotach.