… nie podołał jej. Choć mimo znacznej przewagi BKS do końca drżeć musiał o finałową przepustkę. Do awansu w Landeku bielscy piłkarze przybliżyli się dopiero w 74. minucie, gdy po faulu na Kamilu Karczu bezbłędnie wykonał rzut karny Łukasz Radomski. Wcześniej w wielu akcjach zaczepnych podopiecznym Rafała Góraka brakowało elementu zaskoczenia. Szarżę Seweryna Caputy zastopował Zbigniew Huczała, dwa strzały Damiana Furczyka przyblokowali obrońcy Spójni, a próby Krzysztofa Chrapka mijały cel. To przed pauzą, po niej pojedynki z golkiperem gospodarzy przegrywali Artur Pląskowski i ponownie Chrapek. IV-ligowiec bronił się mądrze, zarazem z dozą szczęścia, z rzadka sił próbując przy okazji stałych fragmentów gry. Ostateczne rozstrzygnięcie nastąpiło w 90. minucie po trafieniu Damiana Szczęsnego, korzystającego z asysty innego rezerwowego w środowe popołudnie Tomasza Pryszcza.

Protokół meczowy poniżej.