Na kilkanaście dni przed startem ligowych zmagań futsalowcy Rekordu walczyli o Superpuchar Polski. Mecz, prócz cennego trofeum, miał wymiar prestiżowy.

rekord_futsal3

Od startu obie drużyny postawiły na otwartą, ofensywną grę. To sprawiło, że „gorąco” było zarówno w obrębie bramki gospodarzy, jak i „rekordzistów”. Ale w swoistej wymianie ciosów to bielszczanie wykazali się większą rozwagą. W 11. minucie kibice przy Reymonta doczekali się premierowego trafienia. Miejscowym sympatykom futsalu przypomniał o sobie Rafał Franz, jeszcze w poprzednim sezonie przywdziewający trykot... „Białej Gwiazdy”, wykorzystując dogranie Andrzeja Szłapy. Niebawem to krakowianie przypuścili szturm na bramkę Rekordu, nie ustrzegli się jednak pomyłki „w tyłach”. Doskonałej okazji nie zaprzepaścił Michał Marek. Dla mistrzów kraju był to prawdziwy szok, choć krótkotrwały, bowiem już po upływie kolejnych 60 sekund krakowski zespół miał kontakt z gośćmi, gdy na listę strzelców wpisał się Krzysztof Kusia. Mimo szans z obu stron, m.in. w słupek uderzył Artur Popławski, przerwa nastąpiła przy nieznacznym prowadzeniu „rekordzistów”.

Pięć minut po wznowieniu walki o Superpuchar, i to bezsprzeczne zaskoczenie, wszystko było praktycznie jasne. Na korzyść zespołu z Cygańskiego Lasu! Paweł Machura i Szłapa znaleźli sposób na golkipera Wisły, wprawiając w konsternację fanów ekipy z grodu Kraka. Gospodarze wcale jednak na takie ciosy nie zasłużyli, bowiem toczyli z bielszczanami wyrównany bój. Różnicę robił natomiast świetnie dysponowany Aleksander Waszka, broniący strzały rywali w znakomitym stylu, w sytuacjach wręcz beznadziejnych. Tylko przy jednym stałym fragmencie bramkarz bielszczan dał się zaskoczyć, ostatecznie prowadząc drużynę Rekordu do sukcesu. Bo za taki bez wątpienia uznać należy wywalczenie Superpucharu Polski kosztem krajowego mistrza. Czy to zapowiedź równie udanego sezonu?

Wisła/Krakbet Kraków – Rekord Bielsko-Biała 2:4 (1:2) 0:1 Franz (11') 0:2 Marek (14') 1:2 Kusia (15') 1:3 Machura (21') 1:4 Szłapa (25') 2:4 Vakhula (33', z rzutu wolnego)

Rekord: Waszka – Machura, Janovsky, Marek, Dura, Łysoń, Szłapa, Popławski, Bubec, Franz, Polasek, Mentel Trener: Kryger