Klub poinformował do tej pory o pozostaniu w bielskich szeregach na następny sezon kilku siatkarek. Najważniejsza w personalnym względzie wydaje się kontynuacja występów w barwach BKS Profi Credit przez przyjmującą Olivię Różański, dla której nadchodzące rozgrywki będą już trzecimi nad Białą. W minionym sezonie 22-latka była jedną z kluczowych postaci drużyny Bartłomieja Piekarczyka. Zagrała we wszystkich meczach, zdobywając łącznie 345 punktów i dwukrotnie sięgając po statuetkę MVP.

W Bielsku-Białej swoją karierę kontynuować mają także środkowe. Kornelia Moskwa i Martyna Świrad oficjalnie parafowały umowy na sezon najbliższy. Z kolei słowacka reprezentantka Nina Herelova, mimo zainteresowania innych klubów, również może ostatecznie w swoim dotychczasowym pozostać, by zaliczyć w ekipie BKS-u drugi sezon.

Wiele wskazuje zarazem na to, że zespół dotkną istotne roszady w jego składzie podstawowym. - Chciałbym, żeby zmiany były tylko kosmetyczne, ale mimo wszystko będzie to bardzo trudne, bo zainteresowanie innych klubów poszczególnymi naszymi zawodniczkami jest spore i na pewno nie uda nam się wszystkich zatrzymać - mówił kilka dni temu na łamach naszego portalu szkoleniowiec siatkarek.

I tak wiadomo już, że karierę wraz z ostatnim meczem sezonu 2018/2019 zakończyła atakująca Katarzyna Konieczna. W siatkarskim środowisku mówi się tymczasem coraz głośniej o możliwych przenosinach reprezentacyjnej rozgrywającej Julii Nowickiej do jednego z łódzkich klubów. Z zamiarem opuszczenia BKS Profi Credit nosi się również libero Paulina Maj-Erwardt, a znak zapytania należy postawić na ten moment przy nazwisku kolejnej z polskich kadrowiczek Emilii Muchy.

Dodajmy, że ważne umowy z bielskim klubem mają rozgrywająca Marta Krajewska i przyjmująca Dominika Kozyra, które w minionych zmaganiach rzadko jednak miały okazję do regularnej gry.