Rok 2014 – komu kibicujemy?
Podczas najbliższych 12 miesięcy czeka nas wiele sportowych wrażeń, których dostarczą nam beskidzcy sportowcy oraz drużyny. O wszystkich wspomnieć nie sposób, ale wskazujemy niniejszym na wydarzenia naszym zdaniem najistotniejsze.
Szczególną uwagę zwracać będzie postawa drużyn na najwyższych szczeblach rozgrywek. O utrzymanie w T-Mobile Ekstraklasie powalczą piłkarze Podbeskidzia, którzy drugi sezon z rzędu przystąpią do wiosennych meczów z przysłowiowym „nożem na gardle”. Cel jest oczywisty.
Futsalowy Rekord na rywali spogląda z pozycji lidera rozgrywek, toteż na 20-lecie klubu z Cygańskiego Lasu wszyscy najchętniej cieszyliby się ze złota. I właśnie o historyczny sukces grać będą podopieczni Adama Krygera. A wspomniany jubileusz Rekordu to także wydarzenie, do którego niejednokrotnie nawiążemy na naszych łamach.
Siatkarze BBTS-u spisują się wedle wielu opinii na miarę możliwości w elitarnej stawce PlusLigi. Wspaniałym wynikiem byłoby „załapanie się” w lutym do grona ośmiu najlepszych drużyn ligi, ale nie będzie to zadanie proste. Wypada życzyć, by kolejny sezon bielszczanie spędzili jako pełnoprawny „plusligowiec”, spełniając wszystkie niezbędne wymogi natury organizacyjnej.
Na przełomie roku swego rodzaju „trzęsienie ziemi” w Bialskim Klubie Sportowym Stal. Rezygnację z funkcji prezesa zapowiedział Czesław Świstak. To więc kwestia, która tymczasowo przysłania aspekt sportowy. Czy siatkarki BKS Aluprof powalczą o medal ORLEN Ligi? Ten byłby sporym, pozytywnym zaskoczeniem.
Kobiecy sport na najwyższym poziomie to również piłkarki żywieckiego Mitechu. 4. miejsce na półmetku zmagań Ekstraligi daje nadzieję na walkę o medal podczas wiosennych gier. Rok 2014 może więc przynieść kolejny istotny rozdział w historii 10-latka z Żywca.
Na futbolowej płaszczyźnie z uwagą śledzić będziemy także to, co wydarzy się po wprowadzeniu w życie reformy futbolowych rozgrywek. Zmiany obejmą niemal wszystkie szczeble rywalizacji i z całą pewnością znajdą oddźwięk w ligach beskidzkich. Dodajmy w tym kontekście, że o „nową” II ligę walczą m.in. piłkarze Rekordu i BKS-u Stali.
Spośród gier zespołowych wskazujemy ponadto na III-ligowych koszykarzy DAAS Basket Hills, których objęliśmy medialną pieczą. To stopniowy renesans koszykówki w Bielsku-Białej. Dyscyplina cieszy się sporą popularnością i nie jest wykluczone, że rok 2014 przyniesie krok w przód, a w dalszej perspektywie awans do II ligi.
Kibicowskie wsparcie warto kierować w stronę hokeistów Aksam Unii Oświęcim, mocno zakorzenionej w sportowej tradycji regionu. A może bardziej wpierw samej dyscypliny, przeżywającej obecnie niemałe trudności. W Polskiej Hokej Lidze trwa lokaut...
Beskidzkie nadzieje sportowe towarzyszą wielu dyscyplinom indywidualnym. Pokrótce przywołujemy te największe. Jednym z głównych wydarzeń tego roku będą Zimowe Igrzyska Olimpijskie w Soczi. Szans medalowych będzie co najmniej kilka. Z optymizmem na Olimpiadę wyjedzie alpejczyk ze Szczyrku, Maciej Bydliński. Dawną formę może odzyskać biathlonistka BLKS-u Żywiec, Magdalena Gwizdoń. Nade wszystko liczymy na skoczków narciarskich, wliczając w to beskidzkich przedstawicieli – Piotra Żyłę i Krzysztofa Bieguna, niewykluczone, iż stanowiących olimpijską drużynę z medalowymi aspiracjami. A może w tym roku postępy zrobią inni następcy Adama Małysza?
O mistrzowskim pasie wagi ciężkiej marzy pochodzący z Gilowic bokser Tomasz Adamek. W marcu oczekiwany powrót „Górala” do ringu. Bokserskie aspiracje mają także pięściarz z Węgierskiej Górki, Grzegorz Proksa czy związany z Oświęcimiem, Łukasz Wawrzyczek. Obserwować warto ponadto kolarza z Pisarzowic, Przemysława Niemca, dla którego zakończony właśnie rok był najlepszym w karierze. Na trasach rajdowych Kajetan Kajetanowicz i Wojciech Chuchała, znakomici w roku 2013 i liczący na kolejne sukcesy. „W przestworzach” realizujący kolejne marzenia Sebastian Kawa. Wielokrotny mistrz świata i Europy, pilot Aeroklubu Bielsko-Bialskiego, w nadchodzących miesiącach pewnie sprawi kibicom mnóstwo satysfakcji swoimi wyczynami.
Niewątpliwie dalszy rozwój czeka sport młodzieżowy w Beskidach. Mamy w regionie co najmniej kilka placówek, które ów progres gwarantują. Siatkarskie szkolenie narybku to Szkoła Mistrzostwa Sportowego „Edu-Sport”, przedstawiciele sportów zimowych kształcą się wszechstronnie w ramach SMS Szczyrk z siedzibą w Buczkowicach, różne kierunki sportowe zapewniają takie szkoły, jak SMS Rekord czy Żywiecka Akademia Piłki Nożnej. Istotne rolę na Podbeskidziu odgrywa szkolenie młodzieży tenisowej, zmierzające do wychowania następców Agnieszki Radwańskiej czy Jerzego Janowicza. „Perełki” mamy również w sportach walki i pływaniu. A największy plus to dzieci i młodzież garnące się do uprawiania sportu.
Powyższe możliwe jest m.in. wskutek rozwoju infrastruktury sportowej. Inwestycja największa i najważniejsza to obecnie budowa Stadionu Miejskiego w Bielsku-Białej. Końcem roku 2014 obiekt powinniśmy oglądać w pełnej okazałości.
Zatem już teraz wyczekujemy z wielkim zainteresowaniem tego, co wydarzy się w najbliższych 12 miesiącach, licząc na pokaźną liczbę pozytywnych newsów sportowych. Z wszystkimi istotnymi wydarzeniami będziemy rzecz jasna na bieżąco na łamach portalu SportoweBeskidy.pl. Niniejszym tekstem jednocześnie wszystkiego dobrego w Nowym Roku dla naszych Czytelników!
Redakcja Portalu SportoweBeskidy.pl
