- Kwarantanna dopadła i nas - mówi Marcin Kasperek, trener Soły, dodając. - Zawiesiliśmy treningi do przyszłego tygodnia. Udało nam się rozegrać 3 sparingi, w których celem było przystosowanie się do nowego stylu gry. Zwłaszcza ten ostatni mecz z Magurą Bystra dał nam dużo powodów do optymizmu, gdyż mimo problemów kadrowych potrafiliśmy zdominować rywala. Wierzę, że przy zwiększonej frekwencji na treningach będziemy przygotowani tak, aby w lidze zaskoczyć każdego. Czas zawieszenia rozgrywek działa na naszą korzyść - zaznacza. 
 
W zespole z Żywca zimą doszło do kilku roszad kadrowych. Zwłaszcza w ofensywnej formacji. Rezerwy Koszarawy zasilili Damian Dobranowski i Kamil Prochownik, zaś w drugą stronę powędrował Michał Garncarczyk. Z pozytywnych informacji należy także wspomnieć o powrocie Roberta Marszałka, który raptem na pół roku przeniósł się do Górala.