Aż sześć goli zaaplikowali podopieczni Artura Bierońskiego rezerwom Czarnym. - Nie ujmując oczywiście rywalowi, ale byliśmy dużo lepsi. Choć muszę przyznać, że meczu nie rozpoczęliśmy najlepiej - powiedział Bieroński, którego zawodników w pierwszych dwóch minutach od utraty bramki uchroniła poprzeczka oraz Adrian Śmiłowski. Od 30. minuty rozpoczęła się już jednak kanonada Pasjonata. Wówczas Kamil Tobiasz pokonał Pawła Duraja po raz pierwszy. Przed przerwą na 2:0 przymierzył jeszcze Tomasz Magiera

Drugie 45. minut przyniosły "czteropaka" drużynie z Dankowic. Warta odnotowania jest forma Marcina Wróbla, który co prawda gola nie zdobył, ale miał kluczowy udział przy czterech bramkach swojego zespołu. Na osobną pochwałę zasługuje Błażej Cięciel - autor hattricka - oraz Śmiłowski, który nie tylko pewnie spisywał się w swojej "świątyni", ale również... wykorzystał rzut karny. - Cieszymy się ze zwycięstwa i awansu. Gramy dalej. Czekamy na kolejnego rywala - dodał trener ekipy z AP-Sport Bielskiej Ligi Okręgowej.