- Za nami pozytywny sparing. Zmierzyliśmy się z młodzieżą Rekordu, która cechuje się dobrą motoryką, jednak poprzez dobrą organizację gry radziliśmy sobie z tym - przyznaje w rozmowie z naszym portalem trener Czarnych Tomasz Wuwer. 

 

Nie forsowały przesadnie tempa obie drużyny w pierwszej połowie. Żadna ze stron nie narzuciła rywalowi własnych warunków gry, przez co można stwierdzić, że widowisko stało na wyrównanym poziomie. To jednak jaworzanie byli bardziej odważni i konkretniejsi w swoich ofensywnych poczynaniach. Efektem tego było trafienie z 35. minucie Krystiana Pytlarza, który oskrzydlającym rajdem i strzałem w tzw. długi róg zwieńczył dogranie od Szymona Płoszaja. Więcej goli w tej części meczu nie widzieliśmy, choć po stronie Czarnych swoje próby odnotowali także Płoszaj i Patryk Koperniak. 

 

Druga połowa miała już bardziej otwarty charakter, efektem czego było sporo sytuacji bramkowych i fakt, że bramkarze obu drużyn mieli dość sporo "roboty". Znów jednak skuteczność była po stronie Czarnych. Wynik meczu na 2:0 ustalił Płoszaj. Bramkostrzelny napastnik celnym uderzeniem głową wykończył dośrodkowanie z rzutu rożnego.