To bez wątpienia sukces, który przejdzie do annałów Rekordu Bielsko-Biała. Młodzi zawodnicy klubu wywalczyli awans do Centralnej Ligi Juniorów U-15. Biało-zieloni wygrali rywalizację w I Lidze Wojewódzkiej Trampkarzy (C1) w Śląskim ZPN. Młodzi bielszczanie zwyciężyli w 10 spotkaniach, 3 razy musieli uznać wyższość rywali, 1 raz ich spotkanie zakończyło się podziałem punktów. - To była bardzo dobra runda jesienna w naszym wykonaniu. Przejąłem ten zespół 1,5 roku temu. Chłopcy wywalczyli awans z II ligi wojewódzkiej do pierwszej. Dwukrotnie byliśmy na drugim miejscu za Górnikiem Zabrze, który był dla nas za mocny. A siłę tego rocznika pokazali teraz w CLJ U-15, zajmując pierwsze miejsce w tabeli.

 

Chcieliśmy w każdym meczu narzucić swój sposób gry i to nam się udało. Do 10. kolejki była to perfekcyjna runda w naszym wykonaniu, wygraliśmy 9 na 10 spotkań i dosyć szybko zapewniliśmy sobie awans do baraży, i mogliśmy pozwolić sobie na więcej rotacji - powiedział w rozmowie z portalem junior.weszlo.com trener zespołu, Daniel Gala. 

 

 

Wyżej wspomniany sukces otworzył bielszczanom furtkę do kolejnego - awansu do Centralnej Ligi Juniorów U-15. Zanim to jednak nastąpiło młodzi zawodnicy z Cygańskiego Lasu w barażu musieli pokonać Wartę Gorzów Wielkopolski. W Gorzowie Wielkopolskim padł remis 1:1, co tylko wzbudziło większe emocje przed rewanżem w Cygańskim Lesie. U siebie "rekordziści" byli jednak skuteczniejsi od swojego rywala o przysłowiową jedną bramkę. Młodzież Rekordu pokonała Wartę 1:0. - Często mówi się, że województwo lubuskie jest słabe, ale ja zawsze powtarzam, że jak ktoś jest najlepszy w województwie to musi coś sobą prezentować. I Warta Gorzów to pokazała w tym dwumeczu, postawiła nam bardzo ciężkie warunki - dodaje Gala. 

 

W Centralnej Lidze Juniorów rozgrywki są podzielone na rundę jesienną oraz wiosenną. Po ich zakończeniu dwie najsłabszj drużyny z każdej ośmiozespołowej grupy (są ich cztery) spadają na szczebel wojewódzki, a w ich miejsce wskakują zwycięzcy meczów barażowych, którzy wcześniej wywalczyli sobie wygraną we własnym regionie.