Było to starcie z podtekstem, bowiem w szeregach Hutnika występuje Marcin Wróbel - były zawodnik Rekordu. Napastnik na listę strzelców się nie wpisał, jednak w ofensywie wyraźnie pomógł swoim kolegom w osiągnięciu przewagi w premierowej odsłonie meczu.

 

W 19. minucie prowadzenie krakowianom dał Kamil Wenger, który na gola zamienił stały fragment gry. Prowadzenie II-ligowca mogło być bardziej okazałe do przerwy, jednak w kilku sytuacjach piłkarzom Hutnika zabrakło zimnej krwi. 

 

Starcie rozkręciło się po przerwie. Bramkę na 2:0 dla Hutnika zdobył Hubert Karpiński, puentując w sposób najlepszy z możliwych szybki atak. "Rekordziści" nie zamierzali schować głowy w piasek i ambitną postawą odmienili losy meczu. W 53. minucie Michał Biskup zdobył bramkę kontaktową po świetnym podaniu Tomasza Walaszka. Nowy napastnik Rekordu raz jeszcze wpisał się na listę strzelców, tym razem ustalając wynik spotkania. Biskup w 70. minucie przytomnie odnalazł się w zamieszaniu pod bramką Hutnika..