Po 29. rozegranych meczach obecnego sezonu w korzystniejszej sytuacji „na papierze” znajdują się bydgoszczanie. Odnieśli oni o jedno zwycięstwo więcej od bielskiej ekipy, w tabeli wyprzedzają ją w ślad za tym o 2 punkty. Bilans setów obu drużyn jest na ten moment identyczny i wynosi 41 na minusie. Jeśli wziąć pod uwagę tzw. małe punkty z całych rozgrywek, Łuczniczka jest lepsza o... 2 „oczka”. I właśnie zespół trenera Jakuba Bednaruka zajmując 14. miejsce jest przy wspomnianym układzie bliżej uniknięcia spadku na etapie fazy zasadniczej Plus Ligi.

AKTUALNA TABELA:
14. Łuczniczka Bydgoszcz – 21 punktów (7 zwycięstw, 22 porażki), sety 33:74, małe punkty 2270:2523
15. BBTS Bielsko-Biała – 19 punktów (6 zwycięstw, 23 porażki), sety 36:77, małe punkty 2386:2641

Ostatnie mecze obie drużyny rozegrają na wyjazdach o identycznej porze – w niedzielę 15 kwietnia od godziny 14:45. BBTS czeka telewizyjna batalia z 12. w tabeli Aluronem Virtu Wartą Zawiercie, z kolei Łuczniczka zmierzy się z okupującym najniższym stopień podium Treflem Gdańsk. W pierwszej rundzie i bielszczanie, i bydgoszczanie swoim najbliższym konkurentom ulegli na własnych parkietach – odpowiednio 2:3 i 0:3. I gdyby podobnie było tym razem, bądź bydgoszczanie odnieśli nieoczekiwane zwycięstwo bez względu na jego rozmiar, to w Bielsku-Białej zapanowałby smutek.

A jakie scenariusze dadzą ekipie BBTS-u pozostanie w grze o utrzymanie w dalszej fazie sezonu? Tylko te zakładające zwycięstwo podopiecznych Pawła Gradowskiego w Zawierciu, czyli:

- wygrana 3:0 lub 3:1, przy jednoczesnej każdej porażce Łuczniczki – BBTS utrzyma się większą liczbą punktów lub korzystniejszym stosunkiem setów,

- wygrana 3:2, przy jednoczesnej porażce Łuczniczki 1:3 lub 0:3 – BBTS utrzyma się korzystniejszym stosunkiem setów.


Pewne jest, że nadchodząca niedziela będzie dla jednej z drużyn na jakiś czas tą ostatnią w siatkarskiej elicie...