
Sparing do zapomnienia
Nie po myśli kobierniczan ułożył się ich ostatni sparing. Mistrz bielskiej A-klasy wysoko uległ Halniakowi Targanice.
- Nie ma co ukrywać, zagraliśmy poniżej naszych oczekiwań. Z pewnością stać na na więcej, dlatego ten wynik traktujemy jako dobrą lekcję przed startem rozgrywek - przekonuje w rozmowie z naszym portalem trener Soły, Kamil Zoń.
Trzeba jednak zauważyć i przez długi okres meczu toczyło się ono w dość wyrównanym tempie. Do przerwy Halniak prowadził 1:0, jednak po przerwie Soła doprowadziła do wyrównania. Tomasz Pałosz na gola zamienił dobrze rozegrany rzut rożny. Beniaminek Ligi Okręgowej Bielsko-Tyskiej miał jeszcze kilka okazji do zdobycia bramki, lecz w końcowym rozrachunku zabrakło wyrachowania i momentami szczęścia, aby zrealizować swój cel. Halniak natomiast w ostatnich 30 minutach zdominował zawody, czego owocem jest końcowy wynik - wygrana 5:1 przez zespół z Małopolski. Schemat traconych bramek przez Sołę był bardzo podobny. Padały one głównie po niewymuszonych błędach własnych.
Kobierniczanie pierwszy oficjalny mecz zagrają w nadchodzący weekend. Rywalem Soły w I rundzie Pucharu Polski na szczeblu podokręgu Bielsko-Biała będzie Pasjonat Dankowice.