Szybszy tylko gospodarz
Druga odsłona rajdowych mistrzostw Europy zawitała do Irlandii, gdzie z nadziejami na dobry start udał się broniący tytułu Kajetan Kajetanowicz.
Kierowca z Ustronia od początku był w gronie tych, którzy nadawali ton rywalizacji. Szybciej poszczególne odcinki pokonywał jednak Irlandczyk Craig Breen, startujący w obecnym sezonie rajdowym jako gość. Ostatecznie na finiszu strata Kajetana Kajetanowicza do faworyta gospodarzy wyniosła 10,6 sekundy, trzeciego w klasyfikacji Brytyjczyka Alastaira Fishera kierowca Forda Fiesty R5 zdystansował o przeszło 45 sekund. Około 6 i pół minuty do czołówki stracił natomiast startujący w rajdzie bielszczanin Wojciech Chuchała (Subaru Impreza STi).
Wysoka lokata w Irlandii sprawiła, że popularny „Kajto” awansował na pozycję lidera mistrzostw Europy. Ustronianin skorzystał na nieobecności triumfatora pierwszej odsłony cyklu Rosjanina Aleksieja Łukjaniuka.