O ile kwarta premierowa nie zapowiadała klęski bielskich koszykarzy, wszak po 10. minutach rywalizacji przegrywali ledwie „oczkiem”, tak już w przerwie nastroje wśród gospodarzy panowały mało optymistyczne. Ekipa z Jaworzna imponowała skutecznością rzutową, dzięki czemu odskoczyła przeciwnikowi na 57:44. Dystans ten okazał się bezpieczny, bo choć zawodnicy DAAS Basket Hills w ofensywie spisywali się przyzwoicie, to nie mieli pomysłu na zatrzymanie naporu gości. Nie dziwi toteż, że w miarę upływu czasu zespół plasujący się na II-ligowym podium przejął całkowitą kontrolę nad spotkaniem, by zwyciężyć pewnie jako faworyt meczu 105:80.

Wśród bielszczan na największe słowa pochwały zapracowali zdobywając po 23 punkty Grzegorz Szybowicz i Robert Kozaczka. Po drugiej stronie wskazać należy aż 13 strat popełnionych przez bielską ekipę oraz dopuszczenie do ponad 60-procentowej efektywności rzutów koszykarzy MCKiS za 2 pkt.

DAAS Basket Hills Bielsko-Biała – MCKiS Jaworzno 80:105 (29:30, 15:27, 24:28, 12:20)

Punkty dla DAAS Basket Hills:
Szybowicz – 23, Kozaczka – 23, Cichoń – 13, Garita – 10, Siwy – 6, Goryl – 2, Kleszcz – 2, Anczykowski – 1, Marcol, Garus, Wojas