Lidera status quo
Góral Istebna zakończył zmagania Ligi Okręgowej Skoczowsko-Żywieckiej na 1. miejscu. Nadchodząca zima będzie jednak spokojna w wykonaniu lidera.
Góral już przed startem sezonu upatrywany był w roli jednego z faworytów Ligi Okręgowej Skoczowsko-Żywieckiej. Zawodnicy z Istebnej na potwierdzili na boiskach swój potencjał, czego owocem jest mistrzostwo rundy jesiennej. Konkurencja jednak nie śpi. Druga w tabeli Victoria Hażlach ma tylko trzy punkty straty do Górala. - Założenie było jasne: mieliśmy znaleźć się w czołówce ligi, i ten cel udało się zrealizować. Aktualnie zajmujemy pierwsze miejsce w tabeli, za co należy pogratulować chłopakom. Mimo sukcesu twardo stąpamy po ziemi i skupiamy się na spokojnym przepracowaniu zimy. O awansie na razie nie rozmawiamy – Victoria traci do nas zaledwie trzy punkty, więc pokora i odpowiedzialne podejście do obowiązków pozostają kluczowe.
Nie obyło się jednak bez trudnych momentów – przegraliśmy dwa mecze, z czego najbardziej dotkliwa była porażka ze Spójnią Zebrzydowice. Szybko jednak odbudowaliśmy formę i zakończyliśmy rundę w świetnym stylu, rozgrywając jedne z naszych najlepszych spotkań - ocenia szkoleniowiec Górala, Dariusz Rucki.
Niejako tradycją stał się fakt, że zima należy do spokojnych okresów w Istebnej. To nie ulegnie zmianie w nadchodzącym czasie. - Nie planujemy żadnych wzmocnień ani odejść w zimowym okienku. Zima to specyficzny czas, w którym stawiamy na utrzymanie stabilności zespołu. Bazujemy na własnych zawodnikach i chcemy szczególnie skupić się na rozwoju chłopaków z drugiej drużyny - zdradza Rucki.