
Piłka nożna - IV liga
"Tabela się podzieli, a my nie chcemy być w jej dolnej połowie"
Wczoraj Spójnia Landek pokonała przed własną publicznością Drzewiarza Jasienica 3:2. Do tego spotkania powracamy trenerskich dwugłosem.
Krystian Odrobiński (Spójnia Landek): W środę zaczęliśmy od pucharu i teraz poszliśmy za ciosem. Dla nas to bardzo ważne zwycięstwo nie tylko przez derbowy charakter tego meczu, lecz również przez wzgląd na tabelę. Ona wkrótce się podzieli, a my nie chcemy być w jej dolnej połowie. W pierwszej połowie... nas nie było. Graliśmy piknikowo, jak gdybyśmy czekali już na pomeczową kiełbaskę. Drzewiarz dobrze dobrał taktykę na to spotkanie, grał z kontrataków i mieliśmy momentami problemy. W drugiej połowie przejęliśmy kontrolę, choć końcówka była nerwowa. Niemniej jednak zasłużone zwycięstwo.
Jarosław Zadylak (Drzewiarz Jasienica): Pierwsza połowa to nasza konsekwentna gra, w której realizowaliśmy swoje założenia. Po zmianie stron nakazałem zawodnikom, aby ustrzegli się stałych fragmentów gry, bo Spójnia ma je bardzo groźne. Tymczasem szybko straciliśmy bramkę w ten sposób. Uważam, że ten mecz był do wygrania. Punkt nam się należał, ale popełniliśmy proste błędy.
Jarosław Zadylak (Drzewiarz Jasienica): Pierwsza połowa to nasza konsekwentna gra, w której realizowaliśmy swoje założenia. Po zmianie stron nakazałem zawodnikom, aby ustrzegli się stałych fragmentów gry, bo Spójnia ma je bardzo groźne. Tymczasem szybko straciliśmy bramkę w ten sposób. Uważam, że ten mecz był do wygrania. Punkt nam się należał, ale popełniliśmy proste błędy.