Testowanie na trawie
Do Pruchnej na ostatni sprawdzian formy przed ligą udali się piłkarze Piasta Cieszyn. Choć z niewielkimi komplikacjami, to wyjazd okazał się pomyślny.
To zespół z Pruchnej dokonał otwarcia wyniku spotkania, wieńcząc w ten sposób kwadrans, w którym goście prezentowali się dalece od swojego „maksa”. – Było widać w tej początkowej fazie sparingu, że po raz pierwszy po dłuższej przerwie gramy na trawie. W zasadzie w całej premierowej połowie adaptowaliśmy się do warunków, by wreszcie złapać właściwy rytm – przyznaje Kamil Sornat, szkoleniowiec ekipy znad Olzy.
Istotnie Piast wyższy bieg włączył po zmianie stron, ale przed przerwą jeszcze zdołał wyrównać. W 24. minucie golkipera LKS-u '99 pokonał Jakub Jeleń. Tuż po wznowieniu sparingu jeden z testowanych zawodników w szeregach reprezentanta „okręgówki” sfinalizował rzut wolny bezbłędną główką. Błyskawicznie, bo w 50. minucie zrobiło się 3:1 za sprawą J. Jelenia. Na kolejnego gola cieszynianom przyszło czekać do minuty 82. i optymalnego strzału Tomasza Szypera.
– To dobry prognostyk przed ligą – podkreśla trener Piasta. Przyjezdni mogli jednakże zaaplikować konkurentowi więcej goli. Tu odnotować należy zwłaszcza zmarnowany rzut karny J. Jelenia. Poza tym w zespole z Cieszyna powtórnie sprawdzana była przydatność tercetu piłkarzy, którzy tuż przed ligą zasilić mają go oficjalnie.