
Piłka nożna - IV liga
Trener Kuźni: Duże aspiracje ma kilka drużyn
Piłkarze Kuźni nie wykorzystali szansy, aby wskoczyć na IV-ligowy fotel lidera rozgrywek.
Ustronianie okazali się słabsi od „dwójki” tyskiego GKS-u, ulegając jej 1:3. – W pierwszej połowie przeciwnik był wyraźnie lepszy, narzucając wysokie tempo gry. W drugiej już prezentowaliśmy się dobrze, ale zabrakło nam tak naprawdę równej gry przez cały mecz. Dążyliśmy do wyrównania, natomiast bezskutecznie – opowiada trener Kuźni Mateusz Żebrowski.
Jak zaznacza stawka IV ligi śląskiej, grupy 2 w sezonie 2019/2020 jest bardzo wyrównana. Trudno się z takim poglądem nie zgodzić, wszak tabeli z dorobkiem 13 „oczek” przewodzi Unia Książenice, a kwartet drużyn – w tym i Kuźnia – ma na koncie po 12 punktów. – Duże aspiracje ma kilka drużyn, a patrząc na ścisk w czołówce tabeli widać, że jest sporo zespołów w naszej lidze na wysokim poziomie – klaruje Żebrowski w nawiązaniu do drugiej przegranej swoich podopiecznych w obecnych rozgrywkach.
Jak zaznacza stawka IV ligi śląskiej, grupy 2 w sezonie 2019/2020 jest bardzo wyrównana. Trudno się z takim poglądem nie zgodzić, wszak tabeli z dorobkiem 13 „oczek” przewodzi Unia Książenice, a kwartet drużyn – w tym i Kuźnia – ma na koncie po 12 punktów. – Duże aspiracje ma kilka drużyn, a patrząc na ścisk w czołówce tabeli widać, że jest sporo zespołów w naszej lidze na wysokim poziomie – klaruje Żebrowski w nawiązaniu do drugiej przegranej swoich podopiecznych w obecnych rozgrywkach.