Zimą doszło do zmiany na ławce trenerskiej Zapory. Dariusza Drewniaka zastąpił Radosław Maciejewski, który w przeszłości prowadził m.in. Przełom Kaniów. Przygotowania nie przebiegały jednak w Wapienicy w optymalnym tempie. Kilku zawodników, jak choćby Łukasz Pierlak czy Arkadiusz Wrzeszcz zmagało się z kontuzjami, co odbiło się na treningowej frekwencji. – Jeśli chodzi o przeprowadzenie zajęć to nie do końca jestem zadowolonym. Musieliśmy dwa sparingi odwołać, bo nie było nas na tylu, aby zagrać. Doskwierały nam na pewno problemy kadrowe. Sporo było kontuzji i ciężko było o realizację zajęć choćby w 14-osobowym gronie – przyznaje Maciejewski.

Nie wiadomo jednak czy nowemu trenerowi Zapory będzie dane oficjalnie zadebiutować na ławce trenerskiej wapieniczan. Jak poinformowali włodarze klubu na naszych łamach, umowa z Maciejewskim będzie trwać do czerwca i nie zostanie ona przedłużona.