
Piłka nożna - A-klasa
Trenerskie „pas” u a-klasowicza
Pod wodzą nowego szkoleniowca do ligowej wiosny przystąpi Zryw Bąków. To pokłosie rezygnacji Tomasza Sobika.
– To była przemyślana decyzja. Potrzebuję złapać oddech, bo ostatnie sezony były dla mnie bardzo intensywne, a niemal weekend w weekend miałem zajęty – zaznacza na wstępie Tomasz Sobik, który „zluzował” trenerską posadę w Bąkowie, a pracę szkoleniową będzie jednocześnie niezmiennie kontynuował z młodzieżą Zrywu.
Czas spędzony z seniorską drużyną z Bąkowa ocenia jako pozytywny, choć w minionej rundzie jego podopieczni osiągnęli rezultat daleki od oczekiwanego. – Wobec reorganizacji A-klasy i mając świadomość potencjału zespołu zakładałem walkę o wyższe cele. W pewnym sensie to też spotęgowało zmęczenie – przyznaje nasz rozmówca.
Zryw na półmetku a-klasowych zmagań okupuje 8. miejsce w stawce z dorobkiem 17 „oczek”. Do rundy rewanżowej drużynę przygotuje już nowy szkoleniowiec, którego nazwisko na ten moment nie jest znane.
Czas spędzony z seniorską drużyną z Bąkowa ocenia jako pozytywny, choć w minionej rundzie jego podopieczni osiągnęli rezultat daleki od oczekiwanego. – Wobec reorganizacji A-klasy i mając świadomość potencjału zespołu zakładałem walkę o wyższe cele. W pewnym sensie to też spotęgowało zmęczenie – przyznaje nasz rozmówca.
Zryw na półmetku a-klasowych zmagań okupuje 8. miejsce w stawce z dorobkiem 17 „oczek”. Do rundy rewanżowej drużynę przygotuje już nowy szkoleniowiec, którego nazwisko na ten moment nie jest znane.