Trzy cenne punkty, w kontekście walki o utrzymanie, z Żywca wywiózł jasienicki Drzewiarz. Goście wygrali 3:0, na zwycięstwo zasłużyli... zdaniem obu trenerów. Czarni-Góral doznali pierwszej w tym sezonie porażki na własnym obiekcie. Goral_Jaroszek Piotr Jaroszek (Czarni-Góral): Nie najlepszy mecz w naszym wykonaniu. Piłkarsko prezentowaliśmy się nieźle, zabrakło nam trochę szczęścia i determinacji. Szybko straciliśmy gola, przed przerwą drugiego. Próbowaliśmy odwrócić losy spotkania, nie potrafiliśmy jednak stworzyć sobie klarownych sytuacji pod bramką rywala. Goście grali agresywnie, wysokim pressingiem. Byliśmy zespołem słabszym, Drzewiarz odniósł zasłużone zwycięstwo.

Ireneusz Kościelniak (Drzewiarz): To spotkanie pokazało, jak duży potencjał drzemie w mojej drużynie. Zespół perfekcyjnie wywiązał się z przedmeczowych założeń, zagraliśmy tak, jak chcieliśmy. Odnieśliśmy zasłużone zwycięstwo, nie ma mowy o przypadku. Kluczem do sukcesu była konsekwencja i wspomniana realizacja założeń. Na wyjazdach gramy fajną i skuteczną piłkę, systematycznie punktujemy. Pracujemy nad poprawą gry na własnym stadionie.