Puchar Kontynentalny w skokach narciarskich zawitał do niemieckiego Brotterode. Wystartowała tam liczna grupa polskich zawodników, w tym beskidzkich reprezentantów.

kruczek hula skoki narciarskie

Dorobek „biało-czerwonych” uzyskany w Niemczech trudno uznać za pozytywny. We wszystkich trzech konkursach punktował regularnie tylko Klemens Murańka, który zajął kolejno 4., 6. i 18. miejsca. Dwukrotnie z punktami finiszował Stefan Hula. Skoczek ze Szczyrku, który w piątek do drugiej serii nie zmieścił się, w weekend był 25. i 13. W ostatnich zawodach nieco lepiej powiodło się Bartłomiejowi Kłuskowi (LKS Klimczok Bystra). Zdobycz za 28. lokatę to jednak bez wątpienia nie jest szczyt możliwości skoczka pochodzącego z Buczkowic. Kiepskie występy zanotował natomiast Artur Kukuła z Wisły Ustronianki, który w żadnym z konkursów do punktowanych miejsc nie zbliżył się. Bez sukcesów z Niemiec wyjechali także Krzysztof i Grzegorz Miętusowie oraz Andrzej Zapotoczny.