Tenis
Tylko 69 minut
Na pierwszej przeszkodzie Maja Chwalińska zakończyła udział w debiutanckim turnieju Wielkiego Szlema.
W godzinach nocnych polskiego czasu tenisistka związana z BKT Advantage Bielsko-Biała przystąpiła do eliminacji do Australian Open. Jej rywalką była Bułgarka Isabella Shinikova, która okazała się dla Mai Chwalińskiej wymagającą przeciwniczką. Pierwszy set rywalizacji trwała ledwie 25 minut. Polka 3-krotnie dała się przełamać, sama jednej szansy nie wykorzystała, przegrywając wyraźnie 0/6. Na wynik niewiele lepszy zanosiło się w drugiej partii, wszak Bułgarka prowadziła już 5/1. Zawodniczka pochodząca z Dąbrowy Górniczej rozpoczęła wówczas pościg, wyrównała dzięki wielu dobrym akcjom na 5/5, ale na więcej energii jej nie starczyło. Przegrała 5/7 i po 69 minutach walki pożegnała się z Melbourne.
Statystyki meczu nie pozostawiają zresztą złudzeń. To rywalka zanotowała 25 kończących uderzeń przy 6 Chwalińskiej, nadrabiając ponad 30 popełnionych błędów. Przy pierwszym podaniu Shinikova wygrała 68 procent akcji, Polka tylko 45. Łączny bilans zwycięskich punktów wyniósł 63 do 45 dla tenisistki, która zdobyła przepustkę do następnej rundy turnieju.
Statystyki meczu nie pozostawiają zresztą złudzeń. To rywalka zanotowała 25 kończących uderzeń przy 6 Chwalińskiej, nadrabiając ponad 30 popełnionych błędów. Przy pierwszym podaniu Shinikova wygrała 68 procent akcji, Polka tylko 45. Łączny bilans zwycięskich punktów wyniósł 63 do 45 dla tenisistki, która zdobyła przepustkę do następnej rundy turnieju.