Rekord Bielsko-Biała to nie tylko seniorzy rywalizujący w Ekstraklasie Futsalu i III lidze opolsko-śląskiej. To także dwa zespoły kobiece, które występują w II i III lidze. rekord_logo Podopieczne Tomasza Skowrońskiego w drugoligowy sezon weszły bardzo dobrze po czterech wyjazdowych meczach mają na swoim koncie komplet punktów. Większość zespołów rozegrało po sześć spotkań, mimo to Rekord jest wiceliderem. – Niestety spotkanie z ekipą z Zabrza zostało przerwane ze względu na awarię oświetlenia. Natomiast mecz z rezerwami wrocławskiego AZS-u został przełożony z powodu kadrowych obowiązków zawodniczek – tłumaczy trener kobiecej drużyny.

W najbliższą sobotę dojdzie do meczu na szczycie w II lidze śląskiej. Lider z Goczałkowic, który w sześciu spotkaniach zgromadził 15 punktów, zawita do Cygańskiego Lasu. Gospodynie liderki mogą zatem zdetronizować, zarazem zająć ich miejsce. Początek meczu z LKS-em Gaczałkowice-Zdrój o godzinie 15:30. – Zapowiada się ciekawy mecz z lokalnym rywalem. Emocji nie zabraknie – przewiduje Skowroński.

Zdecydowanie słabiej prezentuje się zespół rywalizujący w III lidze śląskiej, aczkolwiek dla zawodniczek „dwójki” występy na tym szczeblu to swoisty poligon doświadczalny. Po czterech meczach futbolistki Rekordu mają dorobek zerowy. – Cieszy zaangażowanie dziewcząt i coraz lepsza gra. Wyniki jeszcze za tym nie idą, ale myślę, że jest to tylko kwestia czasu. Nam skrystalizowaną kadrę blisko dwudziestu zawodniczek. Pozytywem i impulsem do dalszej pracy jest również to, że mamy w szeregach aż trzy kadrowiczki. Klaudia Nowak otrzymała powołanie do kadry U-14 PZPN-u, a Wiktoria Berdys i Aleksandra Kaim są wśród powołanych do ekipy Śląskiego ZPN w swoim roczniku – mówi prowadzący rezerwy Jakub Budzich. Warto dodać, iż pierwsze miejsce w tabeli III ligi, z kompletem punktów, zajmuje TS Mitech II Żywiec.