Zgodnie z przedsezonowymi oczekiwaniami GKS Radziechowy-Wieprz po pierwszej części rywalizacji w „okręgówce” znajduje się w czubie tabeli. Jesień w klubie oceniają dobrze, zimą większych zmian zatem nie będzie. GKS Radziechowy GKS Radziechowy-Wieprz przewodzi ligowej stawce, nad drugą Koszarawą Żywiec ma dwa punkty przewagi, nad trzecim czechowickim MRKS-em aż osiem. Drużyna prowadzona przez Mariusza Kozieła zrealizowała postawiony przed nią cel. – Pierwszą rundę oceniam pozytywnie. Zaliczyliśmy bardzo dobry początek. Potem, po części ze względu na kontuzje i kartki, przytrafiła się nam zadyszka, ale postawa drużyny i miejsce w tabeli dają powody do satysfakcji. Zespół spokojnie będzie mógł przepracować zimę. Pozycja wyjściowa jest dobra. Cel jest jasny, gramy o mistrzostwo – ocenia Henryk Jakubiec, prezes GKS-u.

Cel ów zespół ma osiągnąć wspólnie z trenerem Koziełem, który podobno chciał zrezygnować z posady. – Nie ma takiego tematu. Owszem, przed startem rozgrywek rozmawialiśmy o kwestiach organizacyjnych, bo na tym polu było trochę do zrobienia. Staraliśmy się drużynie zapewnić optymalne warunki, na tyle, na ile było to oczywiście możliwe. Trener Kozieł pracuje nad szczegółami okresu przygotowawczego, dogrywa sparingpartnerów. Wiosną będzie miał do dyspozycji praktycznie tą samą grupę zawodników. Ubytków prawdopodobnie nie będzie. Wszyscy zostaną. Nie myślimy o wzmocnieniach. Chcemy tym składem powalczyć o mistrzostwo. Co będzie w przerwie pomiędzy sezonami? Zobaczymy – mówi sternik lidera bielskiej „okręgówki”.