Już za tydzień jasieniczanie na wyjeździe zmierzą się z LKS-em Goczałkowice-Zdrój. Podopieczni Pawła Łosia do tego meczu przystąpią z pewną dozą optymizmu, wszak ostatni ich sparing zakończył się wygraną. Początkowa faza meczu upłynęła bez większych fajerwerków, lecz z czasem zaczęła się krystalizować przewaga Drzewiarza. Okres dobrej gry zawodnicy z Jasienicy udokumentowali w 36. minucie, dzięki trafieniu Filipa Gajdy. Radość jasieniczan nie trwała jednak długo. Kilka chwil później Łukasz Radomski niefortunnie posłał piłkę do własnej siatki. 

Finalnie jednak wszystko dobrze się skończyło dla Drzewiarza. Szalę zwycięstwa przechyliło trafienie Gajdy, który celnym strzałem zaskoczył golkipera Sarmacji Będzin.