Udany koniec rundy. "Wygraliśmy zasłużenie, ale..."
Piłkarze z Jaworza zakończyli rundę jesienną na 8. miejscu w tabeli Ligi Okręgowej Bielsko-Tyskiej. W ostatnim meczu pokonali oni Pasjonat Dankowice 3:0. Do tej konfrontacji wracamy wraz z komentarzem trenerów obu zespołów.
Tomasz Wuwer (trener Czarnych Jaworze): W pierwszej połowie nie działo się za wiele. Prób sytuacji, po której padła dla nas bramka nie było klarownych sytuacji z jednej i z drugiej strony. Po przerwie Pasjonat jednak mocno na nas "siadł". Za bardzo się cofnęliśmy, choć mieliśmy swój plan, aby szukać zagrożeń po kontratakach. Dankowiczanie kilka razy bardzo dobrze dośrodkowywali, lecz wychodziliśmy obronną ręką z ich ataków. Zdobyliśmy bramkę na 2:0 w 81. minucie i później mieliśmy kilka okazji, aby ten wynik był bardziej okazały. Ostatecznie o losach meczu przesądził gol Szymka Płoszaja z 90. minuty. Podsumowując, myślę, że zasłużyliśmy na to zwycięstwo, ale wynik nie do końca obrazuje to, co działo się na placu gry.
Artur Bieroński (trener Pasjonata Dankowice): - Mało zdarza się takich meczów, i może to dziwnie zabrzmi przy wyniku 0:3, ale byliśmy drużyną lepszą w tym spotkaniu jeżeli chodzi o grę. Cóż z tego, że prowadzisz grę, co z tego, że masz kilka klarownych, ale nie stuprocentowych, sytuacji. Zespół pokazał się z ambitnej strony, ale niestety nie przyniosło nam to punktu, choć był to nasz jeden z solidniejszych występów w tej rundzie. Czujemy mocny niedosyt, ale zabrakło nam szczęścia w tym spotkaniu i lepszego wykończenia. Szczególnie od 46. minuty mieliśmy sporą przewagę - brakło nam jednak najważniejszego, bramki. Gdybyśmy zdołali trafić na 1:1 mecz mógł potoczyć się zupełnie inaczej.